Krzysztof Bosak skomentował doniesienia o planach zniesienia jednego z przywilejów dla Ukraińców w Polsce. Imigranci nie muszą – w przeciwieństwie do Polaków – przeprowadzać corocznych przeglądów swoich pojazdów, jeśli te nie zostały zarejestrowane w Polsce.
Głównie chodzi o uprzywilejowanie posiadaczy samochodów na ukraińskich tablicach. Jak informowaliśmy, ich właściciele nie muszą przeprowadzać – a więc i płacić – corocznych przeglądów.
Nie tylko stawia to Ukraińców w lepszej sytuacji finansowej, ale też zapewnia im więcej wolnego czasu – którego żadne pieniądze nie zwrócą – oraz sprawia, że faktycznie mamy do czynienia z zagrożeniem na drodze. Więcej o tym przeczytacie w artykule poniżej.
Ukraińskie auta zagrożeniem dla Polaków? Rząd „bohatersko rozwiąże” problem nowymi regulacjami
Jak podaje THEPOLANDNEWS, od początku wojny na Ukrainie „na polskich drogach pojawiły się dziesiątki tysięcy samochodów na zagranicznych tablicach – głównie z Ukrainy i Białorusi”.
„Do tej pory korzystały one z licznych przywilejów: nie musiały przechodzić polskich badań technicznych ani być rejestrowane w naszym kraju, nawet jeśli pozostawały tu przez wiele miesięcy. Ministerstwo Infrastruktury zapowiada jednak zmiany. Nowy projekt ustawy przewiduje obowiązkową rejestrację pojazdów spoza Unii Europejskiej, jeśli przebywają one w Polsce dłużej niż rok. To oznacza także konieczność wykonywania corocznych badań technicznych, tak jak w przypadku samochodów zarejestrowanych w Polsce” – napisał administrator profilu.
Ministerstwo wskazuje, że zmiany mają na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach i wprowadzenie tych samych zasad dla wszystkich kierowców.
„Projekt jest na etapie konsultacji społecznych, ale ministerstwo podkreśla, że nowe przepisy są nieuniknione” – zaznaczono.
Do wpisu odniósł się wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.
„Pamiętam jakie było oburzenie jak pierwszy raz zaczęliśmy mówić o przywilejach dla Ukraińców w Polsce. Nawet chyba Demagog chciał prostować, że nic takiego nie istnieje” – skomentował na Facebooku Krzysztof Bosak.
„Ostatnio ci co tak pyskowali pozamykali buzie. Szkoda że trzeba było kilku lat żeby dotarło, że 'prawicowy’ rząd w naszym własnym kraju ustawił nas jako grupę o gorszej pozycji prawnej niż ludzi z innymi paszportami. Dysonans poznawczy jest tak silny, że wielu do dziś nie potrafi uznać faktów albo je sobie racjonalizuje pseudomoralistyczną czy pseudostrategiczną ekwilibrystyką” – stwierdził Bosak.
Na koniec wpisu dodał, że „stosunek do napaści Rosji na Ukrainę i stosunek do uprzywilejowania obywateli Ukrainy w Polsce to dwie różne kwestie”.
KONIEC SWOBODY DLA AUT ZZA GRANICY?
Od początku wojny w Ukrainie na polskich drogach pojawiły się dziesiątki tysięcy samochodów na zagranicznych tablicach – głównie z Ukrainy i Białorusi. Do tej pory korzystały one z licznych przywilejów: nie musiały przechodzić polskich badań… pic.twitter.com/URWMBS1EG1
— 🌐 ᴛʜᴇᴘᴏʟᴀɴᴅɴᴇᴡs 🌐 (@thepolandnews_) September 24, 2025