Portal „Zawsze Pomorze” informuje, że do poszukiwań Grzegorza Borysa włączył się detektyw Krzysztof Rutkowski. Kontrowersyjny celebryta, który zazwyczaj znacznie wcześniej pojawia się przy „głośnych” akcjach, oferuje 50 tysięcy złotych nagrody za wskazanie miejsca pobytu mężczyzny podejrzanego o zamordowanie swoje 6-letniego syna.
„Za wskazanie żywego lub martwego” Grzegorza Borysa Rutkowski jest gotów zapłacić 50 tys. złotych.
„Mając na uwadze bardzo duże doświadczenie w poszukiwaniach osób ściganych na terenie Polski i poza jej granicami Biuro Rutkowski podejmuje w dniu dzisiejszym operacje specjalną poszukiwań zbiega-podejrzanego o zabójstwo Grzegorza Borysa” – napisał w swoich mediach społecznościowych kontrowersyjny detektyw.
Decyzja Rutkowskiego jest, według tego, jak to przedstawia, motywowana „brakiem efektywnego działania ze strony policji i innych służb”.
Zgłoszeń można dokonywać pod numerem: tel. +48-600-007-007.
Obława na Grzegorza Borysa
Policja otrzymała informację o zabójstwie 6-latka przy ul. Górniczej w Gdyni Fikakowie w piątek około godz. 10. Po godz. 13. Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku ujawniła na swoich kanałach w social mediach wizerunek oraz dane poszukiwanego w tej sprawie mężczyzny – to ojciec chłopca 44-letni Grzegorz Borys.
„W przypadku uzyskania informacji na temat miejsca pobytu mężczyzny prosimy o niezwłoczny kontakt z Komendą Miejską Policji w Gdyni 47 74 21 222 (oficer dyżurny jednostki) lub na numer alarmowy 112” – podała Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku na swojej stronie na Facebooku.
Policja ponadto podkreśla, aby nie podejmować prób ujęcia poszukiwanego mężczyzny samodzielnie.