Strona głównaWiadomościPolitykaSłużby weszły do urzędu. Szukały dokumentów z podpisem Hołowni

Służby weszły do urzędu. Szukały dokumentów z podpisem Hołowni

-

- Reklama -

W czwartek 13 listopada przed południem do Urzędu Miasta Otwocka weszli funkcjonariusze służb działający na zlecenie Prokuratury Krajowej – ustaliły „Super Express” i Radio Eska. Nieoficjalnie śledczy chcieli zabezpieczenia dokumentów zawierających oryginalne podpisy Szymona Hołowni. Ma to związek ze sprawą Collegium Humanum.

Według nieoficjalnych informacji, funkcjonariusze mieli szukać materiału porównawczego. Szymon Hołownia mieszka bowiem w gminie Otwock, zatem w urzędzie szukano złożonych przez niego dokumentów z jego podpisem. Prokuratorzy chcą je porównać z tymi, które znajdują się w aktach sprawy Collegium Humanum.

- Reklama -XVII Konferencja Prawicy Wolnościowej

Szymon Hołownia twierdzi, że na Collegium Humanum nie spędził ani minuty, a jego nazwisko mogło być wykorzystane bez jego wiedzy. Czy zatem ktoś się podszył pod ustępującego marszałka Sejmu? Czy dokumenty z jego podpisem znalazły się w teczkach fikcyjnych studentów? Tego na razie nie wiadomo.

Funkcjonariusze weszli do kilku wydziałów urzędu w Otwocku w czwartek przed południem. Mieli zabezpieczyć kilka teczek z dokumentami i podpisem Hołowni. – Wyglądali, jakby dokładnie wiedzieli, czego szukają. Zabrali kilka dokumentów i wyszli – powiedział nieoficjalnie jeden z pracowników urzędu, cytowany przez se.pl.

- Prośba o wsparcie -

Do sprawy odniósł się prezydent Otwocka Jarosław Margielski. – Wczoraj zostały przeprowadzone czynności w urzędzie miasta Otwocka. Te czynności były prowadzone pod nadzorem prokuratury w sprawie, która nie dotyczy prezydenta miasta, nie dotyczy urzędu miasta Otwocka, ani jednostek podległych. Wszelkie pytania w tej kwestii proszę kierować do Prokuratury Krajowej – powiedział w piątek.

Zabezpieczone przez służby dokumenty mają posłużyć jako „wzorce” do analizy grafologicznej.

Źródło:se.pl

Najnowsze