Strona głównaWiadomościŚwiatCzekali na pomoc humanitarną. Izraelscy żołnierze zabili blisko dwa tysiące Palestyńczyków

Czekali na pomoc humanitarną. Izraelscy żołnierze zabili blisko dwa tysiące Palestyńczyków

-

- Reklama -

Od końca maja zginęło co najmniej 1760 Palestyńczyków, którzy chcieli uzyskać pomoc humanitarną w Strefie Gazy – poinformowało w piątek Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka (OHCHR). Dodano, że większość z nich została zastrzelona przez izraelskich żołnierzy.

Od 27 maja do 13 sierpnia 994 Palestyńczyków zginęło w pobliżu punktów wydawania żywności prowadzonych przez organizację GHF, a 766 wzdłuż dróg, którymi przemieszczają się konwoje z pomocą – wyliczono w piątkowym raporcie OHCHR.

W poprzednim zestawieniu na początku sierpnia informowano łącznie o 1373 zabitych podczas oczekiwania na pomoc humanitarną. Do początku sierpnia większość ofiar stanowiły osoby zastrzelone w pobliżu punktów GHF. W ciągu ostatnich dwóch tygodni odnotowano 135 takich przypadków. W atakach w pobliżu tras konwojów ONZ i innych organizacji zginęły 252 osoby – niemal dwa razy więcej niż przy centrach GHF.

Według danych ONZ z początku sierpnia w ostatnich miesiącach blisko 90 proc. transportów pomocowych tej organizacji nie dotarło do miejsca przeznaczenia, gdyż zostały „pokojowo przechwycone przez głodnych ludzi lub zajęte siłą przez uzbrojone jednostki”.

- Prośba o wsparcie -

Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za:

Izrael od dawna oskarżał Hamas o grabienie transportów, a ONZ o nieudolność w dystrybucji pomocy. W odpowiedzi Izrael promował nowy system pomocy, stworzony przez wspieraną również przez USA Fundację Humanitarną na rzecz Gazy (GHF). Organizacja działa od końca maja i ma gwarantować, że żywność dotrze do potrzebujących, a nie zostanie rozkradziona.

Od tego czasu wokół punktów GHF regularnie dochodzi do śmiertelnych strzelanin. Cztery duże ośrodki GHF są otaczane przez tłumy zdesperowanych, głodnych Palestyńczyków.

Izraelska armia deklaruje, że incydenty są częściowo prowokowane przez Hamas, który zawyża też liczbę ofiar, a żołnierze strzelają tylko do osób stanowiących zagrożenie. Według mediów, również izraelskich, wysoka liczba zabitych wynika m.in. z braku środków i umiejętności żołnierzy do kontrolowania tłumu innymi metodami.

ONZ i inne organizacje krytykują GHF, zarzucają jej nieefektywność, upolitycznienie i zmilitaryzowanie pomocy humanitarnej.

W piątek w izraelskich atakach na Strefę Gazy zginęły 23 osoby, 12 z nich w oczekiwaniu na pomoc humanitarną – poinformowała agencja AFP, powołując się na kontrolowaną przez Hamas obronę cywilną.

Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 r., gdy rządzący tym terytorium Hamas napadł na południe Izraela, zabijając około 1200 osób i porywając 251. Ok. 20 żywych zakładników jest wciąż więzionych. Według władz Strefy Gazy w izraelskim odwecie zginęło ponad 61,8 tys. Palestyńczyków.

Negocjacje dotyczące rozejmu utknęły w impasie. Izrael zapowiedział nową ofensywę i zdobycie miasta Gazy, co oznacza przesiedlenie około połowy z 2,1 mln mieszkańców tego terytorium.

W zrujnowanej wojną Strefie Gazy pogłębia się kryzys humanitarny, w tym głód, co jest jedną z przyczyn narastającej krytyki Izraela ze strony światowej opinii publicznej.

Źródło:PAP

Najnowsze