Strona głównaWiadomościPolitykaSośnierz wygarnął posłowi KO. "Uznaliście, że lepiej być gubernatorem w niemieckiej prowincji"...

Sośnierz wygarnął posłowi KO. „Uznaliście, że lepiej być gubernatorem w niemieckiej prowincji” [VIDEO]

-

- Reklama -

Dobromir Sośnierz, kandydat Konfederacji w wyborach do Parlamentu Europejskiego, był gościem debaty o Polsce w „Super Expressie”. Jednym z jego dyskutantów był Paweł Bliźniuk, poseł Koalicji Obywatelskiej, któremu były europoseł próbował wytłumaczyć jak wygląda rzeczywistość.

Wiara w to, że ona się jakoś opiera jednak na wartości. No to niestety ja się obawiam, że… Obawiam się, że tutaj panowie mówią to szczerze. Obawiam się, że naprawdę nie rozumiecie tego, jak jesteście ogrywani – mówił Sośnierz. Kandydat Konfederacji wskazał, że polscy politycy jadą do Unii po „naklejkę wzorowego Europejczyka” i „poklepywanie po plecach”.

Nikt tak nie mówił, Pan teraz próbuje przekręcić słowa, bo Panu pod tezę pasują. Pan po prostu mija się z prawdą. Nic takiego nie mówiłem. Mówiłem, że polityka zagraniczna jest pragmatyczna, dotyczy transakcji, ale lepiej, żeby opierała się również na wartościach – poseł Bliźniuk z KO.

Sam Pan powiedział, że polityka wewnątrz Unii jest oparta na wartościach. Otóż nie jest. Narody nie mają sumienia, jak pisał Fredro. Ludzie mają, a narody nie. Biada nam, że mamy takich polityków, którzy tego nie rozumieją – odparł Sośnierz. – Wy dajecie się poklepywać po plecach i z tą naklejką dumni wracacie. Nie rozumiecie w jakiej grze w ogóle bierzecie udział. Właśnie dlatego, że nie rozumiecie, że to wszystko chodzi, w tym wszystkim chodzi o interesy.

W dalszej części dyskusji z posłem KO Sośnierz podkreślił, że Unia prowadziła wojnę hybrydową z rządem PiS-u. Polityk Konfederacji wytykał Bliźniukowi, że „oni uznali, że w sumie lepiej być gubernatorem w niemieckiej prowincji, niż opozycją w niepodległym państwie, więc się zgodzili na to, żeby Unia narzuciła nam siłą swoje warunki”.

Sośnierz ocenił, że według KO „lepiej być właśnie przy żłobie, nawet jeśli to się odbywa kosztem niepodległości Polski, niż ochronić niepodległość, bo wtedy mogłyby nieznienawidzone pisiory rządzić jeszcze 4 lata”. – Tak to niestety jest – podkreślił.

Najnowsze