Na swoim profilu na platformie X Janusz Korwin-Mikkego zamieścił mocny wpis, w którym zarzuca Przemysławowi Wiplerowi, że to on stoi za „wchodzeniem w koalicje z PiSem” przez Konfederację.
„WCzc.Przemysław Wipler nie wytrzymał, i kazał WCzc.prez.Sławomirowi Mentzenowi już wchodzić w koalicje z PiSem. Apeluję do PT Członków KONFEDERACJI: przetrzymamy «samorządowe» – a po nich odtworzymy Prawdziwą Starą Konfę, bez zdrajców, sprzedawczyków i manipulatorów” – napisał na platformie X Janusz Korwin-Mikke.
„Nie mam pojęcia o co chodzi Panu Januszowi w tym wpisie. Nie pierwszy raz głosi enigmatyczne proroctwa ssąc palce i nie mając ku temu jakichkolwiek innych podstaw” – odpowiedział Przemysław Wipler.
WCzc.Przemysław Wipler nie wytrzymał, i kazał WCzc.prez.Sławomirowi Mentzenowi już wchodzić w koalicje z PiSem.
Apeluję do PT Członków KONFEDERACJI: przetrzymamy „samorządowe” – a po nich odtworzymy Prawdziwą Starą Konfę, bez zdrajców, sprzedawczyków i manipulatorów.— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) February 25, 2024
Nie mam pojęcia o co chodzi Panu Januszowi w tym wpisie. Nie pierwszy raz głosi enigmatyczne proroctwa ssąc palce i nie mając ku temu jakichkolwiek innych podstaw.
— Przemysław Wipler (@Wipler1978) February 25, 2024
Rozmowy z PiS-em trwały…?
Przypomnijmy, że tuż po wyborach parlamentarnych Janusz Korwin-Mikke udzielił „Rzeczpospolitej” wywiadu, w którym stwierdził, że według jego wiedzy Konfederacja prowadziła rozmowy z partią Jarosława Kaczyńskiego. Takiej wersji wydarzeń wypierały się natomiast nowe władze partii.
– Rozmowy z PiS na pewno trwały, i to do samych wyborów – nawet dokładnie wiem jakie. Wszystko oczywiście stało się nieaktualne, kiedy się okazało, że Konfederacja z PiS nie ma 231 posłów – mówił Korwin-Mikke w wywiadzie.
– W całej kampanii ukrywano mnie i kolegę Brauna – dodał. – Rodzi się pytanie: dlaczego? I obawiam się, że najbardziej prawdopodobna odpowiedź zawiera się w słowach Jarosława Kaczyńskiego, który co najmniej dwukrotnie mówił, że on może wejść w koalicję z Konfederacją, byle bez Brauna i Korwin-Mikkego. I być może o to chodziło – dodał polityk.
Konfederacja z PiS w wyborach samorządowych
Przypomnijmy, że Konfederacja już w kilku miastach brata się z PiS-em. W Gdyni Nowa Nadzieja poparła byłego współpracownika niesławnego „ministra pandemii” Adama Niedzielskiego, ubiegającego się o prezydenturę w tym mieście z ramienia PiS-u.
W Szczecinku Konfederacja paprała Wojciecha Stypę, jako kandydata na burmistrza. Obecny radny w poprzednich wyborach startował z list PiS-u. Co więcej, przedstawiciele partii Sławomira Mentzena oraz Jarosława Kaczyńskiego, a także bezpartyjni kandydaci szeroko rozumianej „prawicy” wystartują w Szczecinku z jednej listy. Powołano Komitet Przyjazny Szczecinek – Wspólny Dom.
W Bydgoszczy natomiast lokalne struktury Konfederacji Wolność i Niepodległość postanowiły wystartować w wyborach samorządowych razem z Prawem i Sprawiedliwością. Kandydatem na prezydenta miasta tych dwóch ugrupowań będzie Łukasz Schreiber.
W każdym z powyższych przypadków Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna odcina się od decyzji swoich koalicjantów.