Strona głównaWiadomościPolskaPolicja próbowała zatrzymać Wąsika. Nie zastała go w domu

Policja próbowała zatrzymać Wąsika. Nie zastała go w domu

-

- Reklama -

Policja dokonała próby zatrzymania Macieja Wąsika. Mundurowi jednak nie zastali go w domu.

Z ustaleń portalu niezalezna.pl wynika, że we wtorek rano policja pojawiła się przed domem Macieja Wąsika. Polityk jednak nie przebywał w środku.

Przypomnijmy, że w poniedziałek sąd wykonawczy wydał nakaz aresztowania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Przygotowano dokumentację wykonawczą, w tym nakazy doprowadzenia skazanych Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika do jednostek penitencjarnych – poinformował w poniedziałek Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia.

Wąsik i Kamiński do więzienia. Sąd wydał nakazy aresztowania

Pytany przez Telewizję Trwam, co zrobi jeśli służby będą chciały go zatrzymać, Wąsik odparł, że „będą musieli zastosować pewien przymus i pewnie im się to uda”. – Przecież nie będę się bił z policjantami. Oni są akurat niczego nie winni – dodał.

– Oni nas nienawidzą, uznali, że trzeba tych ludzi, którzy tworzyli CBA ukarać, a CBA rozwiązać – grzmiał.

Wiemy, że od rana policja ma dokumenty sądu wykonawczego i zgodnie z procedurami powinna zapukać do drzwi Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika – powiedział we wtorek wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek w Super Expressie.

Szef Gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek poinformował w poniedziałek na platformie „X”, że prezydent Andrzej Duda zaprosił posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika do Pałacu Prezydenckiego na wtorek na godz. 11. Odbędzie się wówczas uroczystość powołania ich bliskich współpracowników Błażeja Pobożego oraz Stanisława Żaryna na doradców Prezydenta RP.

Wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek odnosząc się do tej informacji podkreślił: „Zapraszając prowokacyjnie osoby skazane prawomocnym wyrokiem sądu, których już poszukuje policja – bo przecież wiemy, że od rana policja ma dokumenty sądu wykonawczego i zgodnie z procedurami powinna zapukać do drzwi Kamińskiego i Wąsika – zapraszanie ich do Pałacu Prezydenckiego jest absolutną prowokacją”.

Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia ub.r. prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową.

Sprawa wróciła na wokandę po ponad ośmiu latach w związku z czerwcowym orzeczeniem Sądu Najwyższego. Na początku czerwca br. SN w Izbie Karnej, po kasacjach wniesionych przez oskarżycieli posiłkowych, uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę prawem łaski wobec wówczas nieprawomocnie skazanych b. szefów CBA i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.

W poniedziałek wieczorem szef MSWiA Marcin Kierwiński zapewnił, że „po otrzymaniu postanowienia sądu nakazującego policji doprowadzenie M. Kamińskiego i M. Wąsika policja podejmie natychmiast stosowne działania”.

Najnowsze