W niedzielę 5 listopada na terminalu lotniska Roissy-CDG odbyła się zbiorowa modlitwa muzułmanów. Zdjęcie z tego religijnego wydarzenie opublikowała na „X” Noelle Lenoir, była minister spraw zagranicznych opatrując je podpisem: „Co robi dyrektor generalny Aéroports de Paris, gdy jego lotnisko zamienia się w meczet?”
W sieciach społecznościowych rozpętała się burza. Zareagował też dyrektor generalny grupy Aéroports de Paris, Augustin de Romanet. Przyznał, że to wydarzenie „godne ubolewania”, tym bardziej, że na paryskim lotnisku istnieje „dedykowane miejsca kultu”, gdzie można się pomodlić.
Szef grupy ADP zapowiedział także, że „Straż Graniczna zwiększy czujność” na lotnisku. Zareagował także minister transportu Clément Beaune, ktory w poniedziałek 6 listopada zalecił „niezbędną stanowczość” i dodał, że „zespoły na naszych lotniskach są w to w pełni zaangażowane”.
Publiczne modły muzułmanów we Francji są jednak rzeczywistością trwającą od lat. Zjawisko takie ma miejsce b. często np. na uniwersytetach. Władze w przypadkach łamania zasad „świeckości państwa” nie bywają jednak tak stanowcze, jak w przypadku rozpoznania gdzieś w przestrzeni publicznej „religijnego” charakteru jakiegoś pomnika katolickiego…
#ADP #Islam Photo du 5/11/23 à #RoissyCharlesdeGaulle. Que fait le PDG de #Aeroports de #Paris quand son aéroport se transforme en #mosquée? Le changement d’affectation est-il officiel ???? ???? pic.twitter.com/IbJNE8M7fd
— noelle lenoir (@noellelenoir) November 5, 2023
