Strona głównaKampania prezydencka 2025Zwolennik Trzaskowskiego chciał zabić nożem za wieszanie plakatu Brauna. Znamy szczegóły

Zwolennik Trzaskowskiego chciał zabić nożem za wieszanie plakatu Brauna. Znamy szczegóły [FOTO]

-

- Reklama -

Ofiarą brutalnego ataku zwolennika Trzaskowskiego padł w czwartek po południu Jerzy Wróbel, działacz Konfederacji KP z Mrągowa. Jak ustalił nasz reporter – ataki na Jerzego W. zaczęły się już dzień wcześniej.

Działacz Konfederacji KP aktywnie uczestniczy w kampanii wyborczej. Ma obwieszony plakatami samóchód, umieszcza też banery na płotach.

Od dwóch dni stał się on przedmiotem prześladowania lokalnych działaczy Trzaskowskiego. Jeden z nich, jak relacjonuje Jerzy Wróbel, zaatakował go w czwartek po południu, gdy Jerzy Wróbel wieszał baner na własnym płocie.

Europa Suwerennych Narodów

Zaczęło się od awantury słownej, po czym zwolennik Trzaskowskiego wyciagnał nóż. Jerzy Wróbel schował się za swoim płotem, jednak agresor nie ustawał i próbował zadawać ciosy przez płot. Jedno z pchnięć przebiło biceps Jerzego Wróbla.

Gdy napastnik zobaczył co zrobił, zaczął się oddalać. Jerzy Wróbel ruszył za nim, cały czas wzywając policję. Tej jednak nie było.

Wreszcie po 40 min policja przyjechała – tyle że z Mikołajek, a nie z Mrągowa – i zatrzymała napastnika.

Jerzy Wróbel trafił na SOR, gdzie zszyto mu ranę.

Brutalna kampania nienawiści, prowadzona przeciwko Grzegorzowi Braunowi, przynosi coraz groźniejsze efekty. Przy tolerancji ze strony policji dla podobnych zdarzeń – czego dowód poniżej – już niebawem może dojść do prawdziwej tragedii.

Policja bowiem uznała, że „aktualnie nic nie wskazuje na to, aby zachowanie sprawcy interwencji było motywowane jego przekonaniami politycznymi lub miało związek z działalnością polityczną pokrzywdzonego”.

Jak skomentował to Jerzy Wróbel:

„Jeszcze chwila, a dowiem się, że sam rzuciłem się na ogrodzenie, jak więźniowie w obozie koncentracyjnym na druty pod napięciem.
Już nic mnie nie zdziwi z tych lokalnych manipulacji”.

Najnowsze