Rok 2025 zapowiada się jako okres znaczących redukcji zatrudnienia w polskiej gospodarce. Pracownicy których sektorów powinni się najbardziej obawiać?
Największe cięcia etatów planuje Poczta Polska, gdzie pracę może stracić nawet 10 tysięcy osób. Spółka zapewnia jednak, że będą to „dobrowolne odejścia” połączone z największym w historii firmy programem osłonowym.
Poważne zwolnienia czekają także sektor AGD. Beko Europe zamyka zakłady w Łodzi, co oznacza utratę pracy dla 1100 osób, a kolejnych 700 pracowników straci zatrudnienie w fabryce lodówek we Wrocławiu. Polski producent AGD, Amica, również zapowiedział redukcję 49 etatów do końca marca 2025 roku.
W branży motoryzacyjnej niepokojące sygnały płyną z amerykańskiego koncernu Lear Corporation, który planuje zwolnić łącznie 608 pracowników we Wrocławiu. Redukcje będą przeprowadzane etapowo od grudnia 2024 do marca 2025 roku, obejmując zarówno stanowiska produkcyjne, jak i biurowe.
Według ekspertów, przyczyny zwolnień są złożone. Wśród głównych czynników wymienia się inflację, przenoszenie produkcji do krajów o niższych kosztach pracy (offshoring) oraz rozwój sztucznej inteligencji. Niektóre prognozy są szokujące – wynika z nich, że do 2027 roku na świecie może zniknąć ponad 80 milionów miejsc pracy, głównie w sektorach administracji biurowej, księgowości, finansów, produkcji i usług.