Ciała sześciorga wolontariuszy z organizacji pomocowej World Central Kitchen (WCK), którzy zginęli w izraelskim ataku w Strefie Gazy, w środę zostały przetransportowane z tej palestyńskiej półenklawy do Egiptu – poinformowała egipska telewizja Al Qahera, na którą powołuje się agencja AP.
Siedmioro pracowników WCK zginęło w nocy z poniedziałku na wtorek w nalocie sił izraelskich w Strefie Gazy. Do wydarzenia doszło podczas dostarczania przez pracowników pomocy żywnościowej, która przybyła kilka godzin wcześniej statkiem z Cypru.
Wśród ofiar śmiertelnych znaleźli się trzej obywatele Wielkiej Brytanii, Polak, Australijka oraz jedna osoba z obywatelstwem amerykańsko-kanadyjskim. Zginął także palestyński kierowca. Jak podaje agencja Associated Press, ciało Palestyńczyka zostało przekazane rodzinie, aby mogła dokonać pochówku w Strefie Gazy.
Wszystkie zabite osoby pracowały WCK, międzynarodowej organizacji charytatywnej założonej w 2010 r. przez znanego szefa kuchni Jose Andresa.
WCK dostarcza pomoc żywnościową oraz przygotowuje posiłki dla osób potrzebujących. Organizacja informowała w marcu, że wydała w Strefie Gazy ponad 42 mln posiłków w ciągu 175 dni. Po ataku sprzed kilku dni, w którym zginęli jej pracownicy, WCK oznajmiła, że zawiesiła działalność w regionie.
- Polak zabity przez izraelskie wojsko. Prokuratura wszczyna śledztwo
- Polska Rada Chrześcijan i Żydów reaguje na zabicie polskiego wolontariusza w Izraelu
- Filosemickie wzmożenie Lisa. Bulwersujące słowa po tragicznej śmierci Polaka w izraelskim nalocie
- Śmierć Polaka w Izraelu. Korwin-Mikke OSTRO odpowiada Sikorskiemu [VIDEO]