Polski raper i zawodnika MMA o pseudonimie Popek Monster został oskarżony przez kolegę z branży o… molestowanie owczarków niemieckich. Muzyk częściowo przyznał się do „zarzutów”, twierdząc, że to był tylko „żarcik”.
Popek Monster od zawsze był kontrowersyjną postacią: problemy z prawem, więzienie i poszukiwanie listem gończym za granicą, problemy z narkotykami oraz zmiany w wyglądzie i samookaleczenia – z tego wszystkiego artysta był bardziej znany niż ze swojej muzyki.
Teraz raper Psychotrop, równie kontrowersyjna postać (siedział w więzieniu za dźgnięcie człowieka nożem) nagrał filmik, na którym oskarża Popka o uprawianie zoofilii.
Na dowód muzyk dołączył do widea fragment częściowo ocenzurowanego nagrania, na którym słyszymy, jak Popek mówi:
– Cześć owczarku niemiecki. Chcesz dostać ch**em po ryju? Masz ch**em po ryju. A masz!
Jakby tego wszystkiego było mało, to Popek Monster prawie od razu przyznał się do tego, co mu się zarzuca, twierdząc, że to miał być tylko „żarcik”.
– Poje**ło mi się w głowie, chciałem zrobić sobie żarcik, z którego nie jestem dumny. Nie ru**ałem żadnych owczarków – tłumaczy muzyk na nagraniu, w którym „prostuje” całą sytuację.
AKTUALIZACJA:
Popek wyrzucony z Gromdy. Rózal go znajdzie? „Ty zoofilu!” [VIDEO]