745 samochodów zostało spalonych we Francji w noc sylwestrową; 380 osób zatrzymano – poinformował w poniedziałek minister spraw wewnętrznych Francji Gerald Darmanin.
Darmanin wyraził przy tym zadowolenie, że noc była „spokojna”. Jak powiedział, liczba spalonych samochód i zatrzymań była o 10 proc. niższa niż w zeszłym roku.
Dodał, że było też o „80 proc. mniej ataków przy użyciu wyrzutni fajerwerków” i o „40 proc. mniej zranionych policjantów i żandarmów”.
Na kilka miesięcy przed Letnimi Igrzyskami Olimpijskimi w Paryżu Nowy Rok był dla francuskiej stolicy sprawdzianem gotowości do bezproblemowego przyjęcia kilkuset tysięcy gości.