Pijany Ukrainiec jechał samochodem w okolicach Żyrardowa. W wyniku naliczonych naruszeń przepisów otrzymał mandat na łączną kwotę ponad 12 tys. zł oraz 80 punktów karnych. Grozi mu też do trzech lat pozbawienia wolności.
W niedzielę po południu policjantka Wydziału Ruchu Drogowego żyrardowskiej Policji przejeżdżała w czasie wolnym przez Słabomierz. Zauważyła skodę, której kierowca wymusił na niej pierwszeństwo. Potem jechał od lewej do prawej krawędzi jezdni slalomem.
„Funkcjonariuszka podjęła próbę zatrzymania kierującego Skodą, jednak ten dynamicznie wyprzedził ją na przejściu dla pieszych i zaczął uciekać. Policjantka o tym, że prawdopodobnie jedzie za nietrzeźwym kierującym, poinformowała patrol ruchu drogowego, który zatrzymał 38-latka na stacji paliw w Żyrardowie” – czytamy w komunikacie na stronie KPP w Żyrardowie.
Policjanci wyczuli od kierującego silny zapach alkoholu. Był to 38-letni Ukrainiec.
Po przebadaniu alkomatem wykryto u niego ponad 2 promile alkoholu. Imigrant został zatrzymany.
„Podczas jazdy kierujący Skodą między innymi utrudniał ruch na drodze, nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu, nie korzystał z pasów bezpieczeństwa, nie stosował się do znaków i sygnałów. Za karygodne zachowanie i wielokrotne łamanie przepisów ruchu drogowego mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 12 100 zł i 80 punktami karnymi oraz zostało mu zatrzymane prawo jazdy” – poinformowała policja.
Sprawa trafi do sądu. Ukraińcowi grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów i grzywna.

