Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało Pawła M. – byłego podsekretarza stanu w KPRM, b. wiceministra cyfryzacji oraz b. wiceszefa MSWiA. Prokurator przedstawił mu m.in. zarzuty powoływania się na wpływy, płatnej protekcji oraz przyjmowania korzyści majątkowej i osobistej.
O zatrzymaniu i zarzutach wobec M. poinformował w środę rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński na X.
Dobrzyński podał, że zatrzymany był podsekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów od grudnia 2015 r. do października 2016 r., później – do stycznia 2018 r. wiceministrem cyfryzacji, a następnie wiceszefem resortu spraw wewnętrznych i administracji.
M. został zatrzymany na polecenie śląskiego wydziału zamiejscowego departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych
„Prokurator przedstawił mu zarzut powoływania się na wpływy w Kancelarii Premiera Morawieckiego oraz w krajowych jednostkach organizacyjnych dysponujących środkami publicznymi, a także podjęcia się pośrednictwa w załatwieniu zamówień dla ustalonego przedsiębiorcy” – podał rzecznik.
Rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak podał w środę w komunikacie, że M. został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBA przed tygodniem – 23 października, a korupcyjne propozycje miał przedstawić przedsiębiorcy Pawłowi Sz., który również jest podejrzanym w tej sprawie.
Według śledczych w zamian za załatwienie zamówień M. miał zażądać od Sz. zatrudnienia swojej żony oraz przyjąć samochód osobowy w bezpłatne użytkowanie – koszty leasingu i eksploatacji zostały pokryte przez przedsiębiorcę. Dobrzyński podał, że były wiceminister miał uzyskać korzyść majątkową w kwocie nie mniejszej niż 60 tys. zł.
Prok. Nowak przekazał, że M. przedstawiono zarzuty płatnej protekcji, przyjmowania korzyści majątkowej i osobistej oraz powoływanie się na wpływy w instytucjach publicznych. Za takie czyny grozi do 8 lat więzienia.
M. podczas przesłuchania nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia – podał rzecznik prasowy PK. Prokuratura wyznaczyła M. 100 tys. zł poręczenia majątkowego, zakazała opuszczania kraju i zatrzymała paszport, zakazała kontaktowania się z ustalonymi osobami i nakazała dozór policji.
Z komunikatów wynika, że do tej pory w wielowątkowym śledztwie prowadzonym przez rzeszowską delegaturę CBA dotyczącym m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w RARS 16 osobom postawiono 36 zarzutów – w tym byłemu prezesowi Michałowi K. oraz trzem innym urzędnikom tej agencji.

