Według informacji przekazanych przez szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego Polska oficjalnie wystąpiła o uruchomienie art. 4. NATO. Procedurę miał uruchomić polski ambasador przy NATO Jacek Najder. O sprawie informuje RMF FM.
Sikorski przekazał informację o oficjalnym wystąpieniu przez stronę polską o uruchomienie art. 4. Traktatu Północnoatlantyckiego dziennikarce RMF FM w Brukseli Katarzynie Szymańskiej-Borginon.
Artykuł ten mówi o wzajemnych konsultacjach państw członkowskich NATO w razie poważnego zagrożenia. Jak czytamy, „strony będą wspólnie konsultowały, ilekroć, zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze stron”.
Wystąpienie przez Polskę o uruchomienie tego artykułu to pokłosie nocnego nalotu dronów, które naruszyły naszą przestrzeń powietrzną. W sumie miało dojść do 19 takich incydentów. Na terenie Polski odnaleziono jak dotąd osiem dronów. Trzy miały zostać zestrzelone przez wojsko.
Przypomnijmy, że w nocy z wtorku na środę Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, podczas trwającego ataku Rosji na Ukrainę, poinformowało o wielokrotnym naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej.
Po naradzie Biura Bezpieczeństwa Narodowego prezydent Karol Nawrocki mówił m.in. o możliwości uruchomienia wyżej wymienionego artykułu Traktatu Północnoatlantyckiego. Wskazał, że to sytuacja bezprecedensowa w historii NATO oraz w najnowszej historii Polski. Ocenił, że należy wyciągnąć „pełne konsekwencje z tego, co się stało”.
– To, że doszło do zestrzelenia dronów, które bezpośrednio zagrażały naszemu bezpieczeństwu, to sukces naszych i natowskich wojskowych, ale to oczywiście zmienia także sytuację polityczną. Dlatego konsultacje sojusznicze (…) przybrały w tej chwili charakter wniosku formalnego o uruchomienie art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego – mówił z kolei w Sejmie premier Donald Tusk.
Wskazał, że decyzja ws. wniosku formalnego o uruchomienie art. 4 NATO była „wspólną rekomendacją i wspólną decyzją” jego oraz prezydenta Nawrockiego.
Do tej pory odnaleziono osiem dronów. Najwięcej z nich na Lubelszczyźnie – w Cześnikach, Czosnówce, Wyrykach, Krzywowierzbie Kolonii, Wohyniu i Wielkim Łanie, w Wyhalewie natomiast znaleziono szczątki pocisku niewiadomego pochodzenia. Najgłębiej na polskim terytorium znalazł się dron odnaleziony w Mniszkowie koło Opoczna w woj. łódzkim, ok. 300 km od wschodniej granicy. Dron znaleziono także w Oleśnie w gminie Gronowo Elbląskie w woj. warmińsko-mazurskim.