Na jaw wychodzą wstrząsające szczegóły izraelskiej zbrodni z końca marca. Chodzi o zabicie piętnastu osób, w tym ratowników medycznych. Izrael ostrzelał konwój oznakowanych karetek. Ujawniono nagranie.
Przypomnijmy, że 23 marca w mieście Rafah, w południowej części Strefy Gazy, doszło do ataku izraelskiej armii (IDF). W jego wyniku zginęło 15 palestyńskich ratowników medycznych, sanitariuszy i pracowników organizacji pomocowych, wśród których było co najmniej jeden pracownik ONZ.
Jak podawała ONZ, ciała zabitych zakopano w prowizorycznym, masowym grobie. Z kolei przedstawiciel Czerwonego Półksiężyca w Gazie poinformował, że przynajmniej jedna osoba została najpierw zatrzymana, a później zabita – ponieważ odnaleziono jej ciało ze związanymi rękami.
– Wykopujemy ich w mundurach, z rękawiczkami. Byli tu, aby ratować życie. Zamiast tego skończyli w masowym grobie. Te karetki zostały zakopane w piasku. Jest tu pojazd ONZ, zakopany w piasku. Buldożer – izraelski buldożer – je zakopał – mówił wówczas Jonathan Whittall, szef OCHA w Palestynie.
Według izraelskiego wojska i jego „wstępnej oceny” incydentu, żołnierze mieli otworzyć ogień do kilku pojazdów „podejrzanie zbliżających się do oddziałów IDF bez świateł lub sygnałów awaryjnych”. Rzecznik izraelskiej armii utrzymywał, że żołnierze strzelali do samochodów, które miały wyłączone światła. Twierdził też, że dziewięć spośród zabitych osób to palestyńscy terroryści powiązani z Hamasem.
Teraz ujawniono nagranie, pochodzące z telefonu znalezionego przy jednym z zabitych. Widać na nim – wbrew izraelskiej wersji wydarzeń – że jadące drogą w konwoju pojazdy miały włączone światła i były wyraźnie oznakowane.
New video shows Israeli forces open firing on medics in Gaza.
I’ve spoken with the IDF multiple times about this day and was told “several vehicles were identified advancing suspiciously toward IDF troops without headlights, or emergency signals.”
That is clearly not true. pic.twitter.com/CwJ1GRLeef
— Trey Yingst (@TreyYingst) April 5, 2025
Z izraelskiego ataku ocalał ratownik medyczny Munther Abed. W rozmowie z BBC powiedział on, że karetki miały włączone światła i były oznakowane. Zaprzeczył również wersji o jakichkolwiek powiązaniach niektórych zabitych z Hamasem.
Głos zabrał także wysoki komisarz ONZ ds. praw człowieka Volker Turk. Oświadczył on, że atak ten „budzi dalsze obawy dotyczące popełniania zbrodni wojennych przez izraelskie wojsko”.