Redaktor naczelny Najwyższego Czasu! Tomasz Sommer kontynuuje temat kontrowersyjnego i zbojkotowanego przez braunistów projektu ustawy Nowej Nadziei. Publicysta odbył w tej sprawie kilka rozmów w kuluarach Sejmu.
Sławomir Mentzen przedstawił niedawno projekt znoszący podatek od spadków. W uzasadnieniu znalazły się słowa o dyskryminacji homoseksualistów.
Projekt został z wielkim rozmachem zaprezentowany przez samego Mentzena na początku października. Po tym, jak na jaw wyszły stwierdzenia zawarte w uzasadnieniu, swoje podpisy spod projektu wycofali posłowie Konfederacji Korony Polskiej.
Projekt krytykuje również redaktor naczelny Najwyższego Czasu! Tomasz Sommer, który niedawno w Sejmie odbył kilka rozmów kuluarowych w tej sprawie, co zrelacjonował w swoich mediach społecznościowych.
„Byłem dzisiaj w sejmie i odbyłem kilka kuluarowych rozmów na temat gej-ustawy Sławomira Mentzena, do której ponoć napisano nowe uzasadnienie i ponownie zbierane są pod całością podpisy. Znów jednak uzasadnienia posłom nie przedstawiono, nie wiadomo też, kto ustawę i uzasadnienie pisał. Posłowie Korony więc nie podpisali” – napisał Sommer na X.
„Czy może ktoś mi wyjaśnić, dlaczego Konfederacja „proceduje” w taki sposób, czyli w tajemnicy, po wielkiemu cichu, z przyczajki, robiąc jakieś wrzutki w stylu tej o „rodzinach heteroseksualnych”? Konfederacja miała być partią otwartą i transparentną, dającą dobry przykład, a wygląda to, jakby ktoś ją niszczył od środka i wystawiał na pośmiewisko, poprzez metodologię z półświatka” – stwierdził.
Sommer miał się dowiedzieć, że wewnątrz partii prowadzone jest „śledztwo”, które ma wyjaśnić, skąd redaktor naczelny Najwyższego Czasu! dowiedział się o treści ustawy.
„Prawda jest banalnie prosta: nikt. Obejrzałem konferencję prasową i domyśliłem się, co się święci. Aczkolwiek wpisania po imieniu „homoseksualistów” do uzasadnienia, to się nie spodziewałem. A na koniec przypominam, że dziedziczenie, w polskim systemie prawnym (jakkolwiek śmiesznie to obecnie nie zabrzmi) to wartość chroniona przez Konstytucję” – pisze Sommer.
„A może projekty ustaw najpierw poddawać pod środowiskową dyskusję? Wtedy głupoty i gnioty wypłyną i zdezawuują się wcześniej i nie będzie takich sytuacji, jak obecnie” – dodał na koniec.
Byłem dzisiaj w sejmie i odbyłem kilka kuluarowych rozmów na temat gej-ustawy Sławomira Mentzena, do której ponoć napisano nowe uzasadnienie i ponownie zbierane są pod całością podpisy. Znów jednak uzasadnienia posłom nie przedstawiono, nie wiadomo też, kto ustawę i uzasadnienie…
— Tomasz Sommer (@1972tomek) October 9, 2024