Strona głównaWiadomościŚwiatRoman Polański ponownie przed sądem. Nowy zarzut od kobiety, która oskarżyła reżysera...

Roman Polański ponownie przed sądem. Nowy zarzut od kobiety, która oskarżyła reżysera o gwałt sprzed lat

-

- Reklama -

W najbliższy wtorek, 5 marca Roman Polański stanie przed sądem w Paryżu. Jest oskarżony o zniesławienie aktorki, która zarzuciła mu gwałt.

Kontrowersyjny reżyser, ulubieniec „elit” III RP, jest oskarżany przez kilka kobiet o napaści seksualne i gwałty. Przed sądem w Paryżu stanie pod zarzutem zniesławienia w związku z oskarżeniami wysuniętymi przeciwko niemu przez brytyjską aktorkę Charlotte Lewis.

W maju 2010 roku, w trakcie Festiwalu Filmowego w Cannes, Lewis oskarżyła Polańskiego o gwałt podczas castingu. Sytuacja miała mieć miejsce w 1983 roku, gdy Lewis miała 16 lat i brała udział w castingu na rolę w filmie Polańskiego „Piraci”.

Dziewięć lat później, w grudniu 2019 roku, Polański w wywiadzie dla „Paris Match” określił te oskarżenia jako „ohydne kłamstwo”. Zapytany przez dziennikarza, jaki sens miałoby fałszywe oskarżanie reżysera przez Lewis, odpowiedział: „Bo ja wiem? Frustracja? Trzeba by zapytać psychologów, naukowców, historyków, kogokolwiek”.

Aktorka uznała, że wypowiedzi Polańskiego podważyły jej „honor i szacunek” i pozwała reżysera o zniesławienie. Rozprawa odbędzie 5 marca w Paryżu.

Kobiety oskarżają Polańskiego

Według „Los Angeles Times” co najmniej sześć kobiet oskarżyło dotychczas reżysera o molestowanie seksualne, z czego większość była w momencie popełniania przez niego zarzucanych czynów nieletnia. W Stanach Zjednoczonych Polański pozostaje poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości od 1977 roku, gdy zbiegł z USA przed ogłoszeniem wyroku w sądzie w Los Angeles w sprawie o gwałt na nieletniej. Był i jest on oskarżony o podanie w 1977 roku środka usypiającego i alkoholu 13-letniej wówczas Samancie Gailey (obecnie Geimer) i doprowadzenie do stosunku seksualnego w domu aktora Jacka Nicholsona.

Polański w ostatnich latach uniknął ekstradycji ze Szwajcarii i Polski oraz kilkakrotnie próbował doprowadzić do zakończenia procesu bez konieczności osobistego stawiennictwa w sądzie. Żadna z dotychczasowych prób nie powiodła się.

Ostatnie z medialnych oskarżeń pojawiło się październiku 2017 roku. Niemiecka aktorka Renate Langer powiedziała szwajcarskiej policji, że reżyser filmu „Chinatown” zgwałcił ją w szwajcarskim Gstaad, gdy miała tylko 15 lat.

Najnowsze