W programie „Antysystem” DoRzeczy.pl Wojciech Cejrowski i dziennikarz Paweł Lisicki rozmawiali o proteście rolników. Znany podróżnik z Kociewia powiedział, że popiera protestujących.
– Mamy bardzo dużo, bardzo ostrych wypowiedzi polityków ukraińskich, którzy zapowiadają nawet, że podejmą działania odwetowe w stosunku do Polski i polskich rolników. Mówię o tym dlatego, bo mało kto mógł się spodziewać kilka miesięcy temu, że nagle najważniejszą sprawą w relacjach z Ukrainą będą te protesty i narastający konflikt – powiedział redaktor naczelny DoRzeczy.pl Paweł Lisicki.
Również Wojciech Cejrowski zauważa, że wiele się przez ostatnich kilka miesięcy zmieniło. – Parę miesięcy temu, ani PSL, ani PiS nie protestowali przeciwko importowi. Teraz znalazłem wypowiedzi, w których PiS mówi, że import jest niedobry i podobnie PSL – powiedział podróżnik.
– Gdzie byliście przed wyborami? Naród nie wyciąga konsekwencji z działań partii i posłów. Donald Tusk kontynuuje politykę PiS, bez zmian. Skąd takie przebudzenie, że musimy być samowystarczalni? – zapytał Cejrowski. – Bardzo się cieszę, że rolnicy wyjechali i popieram ich protest w całej rozciągłości. Zwłaszcza, że krytykują Zielony Ład – dodał.
Rolnicy będą protestować również pod siedzibą PiS? „Tam jest główna przyczyna problemów”
PiS od jakiegoś czasu próbuje podłączyć się pod protesty rolników, gdy tak naprawdę dużo część problemów rolników ma swoje źródło jeszcze w czasach rządów poprzedniej ekipy. Dlatego możliwe, że protestujący pojawią się także na Nowogrodzkiej w Warszawie.
Czytaj więcej:
Rolnicy będą protestować również pod siedzibą PiS? „Tam jest główna przyczyna problemów”
