Strona głównaWiadomościPolskaTo kandydaci PiS-u na prezydentów miast? ONA może być zaskoczeniem w Warszawie

To kandydaci PiS-u na prezydentów miast? ONA może być zaskoczeniem w Warszawie

-

- Reklama -

Portal Wirtualna Polska przedstawił listę osób, które mogą być potencjalnymi kandydatami na prezydentów miast z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.

Jak donosi Wirtualna Polska, PiS ma proste założenie na wybory samorządowe. Kandydatami partii Jarosława Kaczyńskiego mają zostać osoby, które w wyborach do Sejmu zdobyły dużą liczbę głosów.

Zaskoczeniem może być jednak potencjalna kandydatka na prezydenta Warszawy.

Czy to kandydaci PiS na prezydentów miast?

Wybory samorządowe odbędą się najpóźniej 21 kwietnia. Dla Prawa i Sprawiedliwości to od zawsze najcięższy rodzaj wyborów, ale w tym roku sytuacja partii Kaczyńskiego jest jeszcze gorsza, bo PiS musi jakoś odbić się po utracie władzy.

Portal WP.pl opublikował listę osób, które PiS może wystawić jako kandydatów na prezydentów miast.

„Poseł Kacper Płażyński (100 tys. głosów do Sejmu) – wg koncepcji partyjnej centrali – miałby wystartować w wyborach na prezydenta Gdańska. Małgorzata Wassermann (126 tys. głosów) – na prezydenta Krakowa. Oboje są już zahartowanymi w wyborczych bojach politykami. W Ostrowie Wielkopolskim o funkcję włodarza miasta mogłaby powalczyć minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg (w wyborach do Sejmu otrzymała 110 tys. głosów), a w Lublinie – minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek (122 tys. głosów). Brany pod uwagę jest również poseł Sylwester Tułajew. W wyborach na prezydenta Wrocławia kandydatką może być Mirosława Stachowiak-Różecka (97 tys. głosów do Sejmu), w Poznaniu – Bartłomiej Wróblewski (29 tys. głosów), a w Łodzi – minister rozwoju Waldemar Buda (45,5 tys. głosów)” – pisze Wirtualna Polska.

ONA będzie kandydatką na prezydenta Warszawy?

Prawdziwym zaskoczeniem może być potencjalna kandydatka na prezydenta Warszawy. PiS rozważa ponoć kandydaturę mistrzyni świata w szermierce i byłej minister sportu w rządzie Mateusza Morawieckiego – Danuty Dmowskiej Andrzejuk, która w ostatnich wyborach startowała do Sejmu z warszawskiej listy PiS (zdobyła 4,5 tys. głosów).

– Dmowska miała dobrą kampanię, będzie przeciwwagą dla Trzaskowskiego. Niech się sprawdzi. Przecież w stolicy i tak z Platformą nie wygramy – zdradza w rozmowie z „WP” działacz Prawa i Sprawiedliwości z Warszawy.

Źródło:wp.pl

Najnowsze