Dwie osoby zostały zatrzymane, a następnie postanowieniem prokuratury tymczasowo aresztowane w związku z morderstwem w Sztokholmie 39-letniego Polaka.
Według policyjnego komunikatu czynności te miały miejsce w sobotę. Nie podano okoliczności zatrzymania.
„Ze względu na wrażliwy etap śledztwa dalsze informacje nie będą podawane” – podkreślono w informacji prasowej.
Wcześniej w sobotę setki mieszkańców Sztokholmu, w tym wielu przedstawicieli Polonii, uczciło chwilą ciszy pamięć zamordowanego mężczyzny w miejscu tragedii pod wiaduktem w dzielnicy Skarholmen. W pobliskiej szkole rodzina przyjmowała kondolencje, wyłożono również księgę.
Według mediów mieszkający w Sztokholmie mężczyzna polskiego pochodzenia został w środę wieczorem zastrzelony, gdy był w drodze na basen z 12-letnim synem. W przejściu pod wiaduktem spotkał grupę młodzieży. Między nim, a nastolatkami doszło do wymiany zdań, a następnie w jego kierunku padł śmiertelny strzał.
Wiceszef polskiego MSZ Andrzej Szejna wyjaśnił w piątek, że mieszkający w Sztokholmie mężczyzna był narodowości polskiej, ale nie miał polskiego obywatelstwa i w związku z tym morderstwo będzie wyjaśniane przez szwedzką prokuraturę.
2. dyskusja na temat walki z przestępczością, która zalewa 🇸🇪. Jest źle w 🇸🇪 pod względem bezpieczeństwa. Dochodzi do strzelanin, zamachów bombowych. I władze 🇸🇪 mają problem z walką z przestępczością. Śmierć Polaka była straszą zbrodnią. Premier 🇸🇪 powiedział, że
— Mateusz Duch (@DuchMateusz) April 12, 2024