80 proc. mieszkańców Afryki jest nosicielami niewykrytych prątków gruźlicy, co ułatwia rozprzestrzenianie się tej niebezpiecznej choroby – zaalarmowali naukowcy z Uniwersytetu Kapsztadzkiego w opublikowanym pod koniec marca badaniu.
Co więcej, 80 proc. nosicieli tej najbardziej śmiertelnej infekcji na świecie nie ma żadnych objawów choroby. Gruźlica jest przenoszona głównie przez kaszel, ale prawdopodobnie również przez zwykłe oddychanie – ocenili południowoafrykańscy badacze.
Wyjaśnia to ich zdaniem, dlaczego pomimo ogromnych wysiłków na rzecz diagnozowania i leczenia tej choroby obciążenie nią w Afryce nie maleje.
W badaniu analizowano wyniki krajowych programów monitorowania gruźlicy w Gambii, Ghanie, Lesotho, Nigerii, RPA, Sudanie, Ugandzie i Zambii.
Najgorsza sytuacja panuje w Nigerii, na którą przypada 23 proc. zgonów spowodowanych gruźlicą w Afryce, a jej niewykryci nosiciele są w stanie zarażać od 12 do 15 proc. populacji kraju rocznie.
Według Światowej Organizacji Zdrowia gruźlica jest wiodącą chorobą zakaźną na świecie, zabijając 1,5 miliona ludzi rocznie. Jedna trzecia tych zgonów przypada na Afrykę.