Bartłomiej Obajtek, brat szefa Orlenu Daniela, stracił stanowisko dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku. W tle możliwe wykupienie mieszkania w Gdyni od Lasów Państwowych za śmiesznie niską kwotę – 51 tys. zł.
Obajtek był pracownikiem Lasów Państwowych przez ponad 19 lat. Jako dyrektor RDLP, którym został w 2018 roku, nadzorował 15 nadleśnictw, w tym Nadleśnictwo Gdańskie, gdzie wynajmował mieszkanie. Lokum znajduje się w zabytkowej willi w Gdyni.
Zgodnie z dokumentem zatwierdzonym przez ówczesnego dyrektora generalnego Lasów Państwowych, Józefa Kubicę, miał on prawo wykupu tego lokalu z ogromną zniżką. Według umowy przedwstępnej, którą ujawnił program „Czarno na Białym”, zakup 70-metrowego mieszkania wraz z piwnicą w atrakcyjnej lokalizacji w Gdyni miał kosztować nieco ponad 51 tys. zł, podczas gdy wartość rynkowa nieruchomości przekraczała milion złotych. Na taką „zniżkę” pozwala bonifikata, z której zgodnie z przepisami o lasach najemca może skorzystać.
Sprzedaż mieszkania została zatwierdzona pomimo negatywnej opinii specjalnego zespołu. Co więcej, gdy Kubica wydał zgodę na transakcję, Obajtek odwołał dotychczasową nadleśniczą w Gdańsku.
„Dlaczego? Bo nadleśnicza od kilku tygodni przebywała na zwolnieniu chorobowym. A to znaczy tyle, że – jeżeli byłaby taka potrzeba – nie mogłaby podpisać umowy u notariusza” – stwierdzono w programie „Czarno na Białym”.
Reporter „Czarno na Białym” ujawnił umowę przedwstępną na zakup mieszkania za 51 tys. zł. Jest datowana na 9 stycznia 2024 roku i została podpisana z Janem Borkowskim, niedawnym zastępcą Obajtka w RDLP, którego Obajtek powołał na nowego nadleśniczego w Gdańsku w miejsce zwolnionej nadleśniczej. W tym momencie nie wiadomo, czy kwota ta została przelana na konto Nadleśnictwa Gdańsk.
Jak poinformowały Lasy Państwowe, w poniedziałek, decyzją dyrektora generalnego Lasów Państwowych Witolda Kossa, wszczęto postępowanie wyjaśniające w sprawie dotyczącej przyznania bonifikaty sięgającej 95 procent wartości nieruchomości. Jednocześnie Bartłomieja Obajtka odwołano z funkcji dyrektora RDLP w Gdańsku. Jego miejsce zajął Andrzej Schleser.
„Wszedł z ulicy i wyszedł z umową”. Tak się zatrudnia za państwowe. Decyzję podjął drugi Obajtek