Założyciel „Najwyższego Czas-u!”, Janusz Korwin-Mikke, w mocnych słowach skomentował zarobki gwiazd telewizji reżimowej. Były poseł wyjaśnił, dlaczego zatrudniani przez telewizję publiczną dziennikarze zarabiali tak duże pieniądze.
Przypomnijmy, że poseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński w ramach kontroli poselskiej zwrócił się do TVP z pytaniem o zarobki dyrektorów Telewizyjnej Agencji Informacyjnej w 2023 roku.
Szefowie TAI zarobili wtedy od kilkuset tysięcy do niemal 1,5 mln złotych – wynika z pisma likwidatora TVP opublikowanego w czwartek przez Jońskiego na platformie X.
Czytaj więcej: Wojna o reżimowe media. Joński ujawnia zarobki „gwiazd” TVPiS. Zapomniał co było, gdy rządziła PO z PSL?
Zarobki, niezależnie od tego, kto rządzi, robią prawdziwe wrażenie, a spór może dotyczyć jedynie tego, kto lepiej skorzystał z koryta, mając do niego dostęp. „Już teraz wiadomo dlaczego tak się biją o TVP. Toż to wyjątkowo zasobne koryto dla najbardziej wypasionych i nienażartych świń” – napisał na portalu X redaktor naczelny portalu nczas.info Tomasz Sommer.
Sprawę skomentował na swoim kanale na YouTube także Korwin-Mikke. – Dlaczego im tyle płacono? Za kłamstwa. Prawdę ludzie mogą mówić za darmo, ale tu trzeba było okłamać 40 milionów ludzi, trzeba było mówić przekonująco najbardziej podłe kłamstwa, które wymyślało PiS – powiedział.
– Trzeba było te kłamstwa mówić z przekonaniem, z uśmiechem, takich ludzi jak Korwin-Mikke wyrzucać z telewizji, bo jeszcze powiedzą coś niezgodnego z linią rządu, z linią partii tak naprawdę – dodał.
Były poseł Konfederacji podkreślił, że „za Tuska niewiele mniej zarabiali”. – Też trzeba było kłamać, tylko w drugą stronę – wskazał.
Ja dodał „jeżeli tylko będzie to telewizja reżimowa (…) to będą ich przepłacali za to, żeby mówili to, co chce rząd, a rząd kłamie”. – Rząd kłamie od początku do końca, bo jego celem jest wyciągnięcie z nas pieniędzy i oddanie nas na łup Unii Europejskiej – podkreślił Korwin-Mikke.