Za próbę ucieczki i posiadanie środków odurzających odpowie kierowca, który w niedzielę rano nie zatrzymał się do policyjnej kontroli przy ul. Kapelanka w Krakowie. W trakcie pościgu policja oddała strzały, nikomu nic się nie stało.
Jak poinformował asp. Bartosz Izdebski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, w niedzielę rano funkcjonariusze próbowali zatrzymać do kontroli drogowej samochód, który przekroczył dozwoloną prędkość. Kierowca zignorował sygnały do zatrzymania.
Policjanci ruszyli w pościg, w trakcie którego oddali kilka strzałów w kierunku pojazdu. Ostatecznie kierowca został zatrzymany w Budzyniu pod Krakowem. W trakcie akcji nikomu nic się nie stało.
– Jak się okazało, posiadał środki odurzające, stąd prawdopodobnie próba ucieczki. Teraz odpowie za m.in. niezatrzymanie się do kontroli drogowej i posiadanie środków odurzających – przekazał PAP asp. Bartosz Izdebski.
Mężczyzna zostanie też przebadany pod kątem obecności alkoholu i narkotyków w organizmie.
Według informacji policji, na miejscu pracował także prokurator, który rutynowo będzie analizował zasadność oddania strzałów w stronę samochodu.

