Senat zgłosił w środę poprawki doprecyzowujące do noweli zakazującej hodowli zwierząt na futra. Regulacje zabraniają powstawania nowych ferm, a przedsiębiorcy prowadzący działalność będą musieli wygasić je do końca 2033 r. Jeśli zrobią to do 2031 r., będą mogli uzyskać odszkodowanie.
Za uchwałą w sprawie przyjęcia nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt wraz z poprawkami zagłosowało 69 senatorów, 15 było przeciw, 8 wstrzymało się od głosu. Senatorowie odrzucili wcześniej wniosek o odrzucenie ustawy, zgłoszony podczas posiedzenia plenarnego przez senatora Andrzeja Pająka (PiS). Poprawki zgłoszone przez Senat rozpatrzy teraz Sejm.
Podczas posiedzenia plenarnego posłanka Małgorzata Tracz (KO) podkreśliła, że wypracowana ustawa jest rozwiązaniem kompromisowym. Zaznaczyła, że ferm w Polsce z roku na rok jest coraz mniej, a branża odpowiadała za 0,01 proc. PKB w 2023 r. Dodała również, że zakaz nie uwzględnia królików, ponieważ w Polsce są one hodowane głównie na mięso.
Nowelizacja autorstwa posłanki Tracz została złożona w Sejmie w czerwcu 2024 r. przez posłów KO, Polski 2050 i Lewicy. Zakłada ona wprowadzenie bezwzględnego zakazu chowu i hodowli zwierząt futerkowych na futro z wyjątkiem królików od momentu wejścia w życie ustawy – 14 dni od jej ogłoszenia. Przedsiębiorcy prowadzący fermy będą zobowiązani do wygaszenia działalności do końca 2033 r.
Hodowcom, którzy wygaszą działalność do 2031 r., przysługiwać będzie roszczenie do Skarbu Państwa o odszkodowanie za poniesioną stratę majątkową wynikającą z zamknięcia działalności. Wysokość odszkodowania zależeć będzie od średniego rocznego przychodu hodowcy oraz daty zakończenia działalności. Im później działalność zostanie zakończona, tym mniejsze ma być odszkodowanie.
Wysokość odszkodowania zależeć będzie od średniego rocznego przychodu hodowcy z lat 2020-2024. Przedsiębiorcy, którzy wygaszą działalność do 1 stycznia 2027 r., będą mogli ubiegać się o odszkodowanie w wysokości 25 proc. średniego rocznego przychodu hodowcy z lat 2020-2024. Ci, którzy zdecydują się na to rok później, otrzymają odszkodowanie w wysokości 20 proc. Kwota będzie zmniejszana o 5 punktów procentowych, aż do 5 proc. odszkodowania dla tych, którzy zrobią to do 1 stycznia 2031 r. Późniejsze zamknięcie biznesu oznaczać będzie brak możliwości ubiegania się o rekompensatę.
Podmiot lub rolnik, zobowiązani do zamknięcia biznesu co do zasady (z ograniczeniem dotyczącym liczby zwierząt, tak aby odpowiadała pozwoleniu uzyskanemu na wcześniejszą hodowlę), nie będą zobowiązani do uzyskania ponownej decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla działalności, którą planują w miejscu dotychczasowej.
Od decyzji w sprawie odszkodowania przedsiębiorcy będą mieli prawo odwołać się do sądu powszechnego w ciągu 30 dni od otrzymania decyzji. Od pozwu o odszkodowanie nie będzie pobierana opłata od wnioskodawcy.
Ponadto pracownikom ferm, które zakończyły działalność, przysługiwać będzie odprawa pieniężna w wysokości 12-miesięcznego wynagrodzenia, ustalana według zasad obowiązujących przy obliczaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy. Przedsiębiorca będzie mógł zawnioskować do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o zwrot tej kwoty.
W razie ukarania za wykroczenie polegające na naruszeniu zakazu sąd będzie mógł orzec zakaz posiadania wszelkich zwierząt albo określonej kategorii zwierząt, na okres od roku do lat 5.

