W mediach społecznościowych pojawił się niebezpieczny trend, w którym dzieci i nastolatkowie znikają na 48 godzin, by zdobyć popularność w sieci. Wyzwanie, znane jako „48 Hours Challenge”, polega na upozorowaniu własnego zaginięcia i wywołaniu jak największego poruszenia. Policja alarmuje, że ta ryzykowna „gra” może skończyć się tragedią.
Zasady internetowego wyzwania są proste, ale ich skutki bywają dramatyczne. Uczestnik musi zniknąć bez śladu na dwie doby, celowo zacierając tropy.
Im większe zamieszanie wywoła – angażując w poszukiwania rodzinę, znajomych, a nawet policję – tym więcej „punktów” zdobywa. Celem jest wywołanie paniki, także w mediach społecznościowych, gdzie pojawiają się fałszywe posty o zaginięciu.
Służby ostrzegają, że konsekwencje mogą być tragiczne. Dziecko, które przez 48 godzin pozostaje bez opieki, może paść ofiarą przestępstwa lub znaleźć się w miejscu, z którego nie będzie umiało wrócić. Funkcjonariusze podejrzewają, że to wyzwanie mogło stać za niedawnymi zaginięciami na Podkarpaciu. Tragiczny finał poszukiwań dwójki młodych ludzi z Rzeszowa i Sanoka w październiku tego roku pokazuje, że zabawa zbyt często kończy się dramatem. Każda taka akcja to również ogromne koszty i angażowanie sił, które mogłyby być potrzebne przy prawdziwych zaginięciach.
14-letnia Maja i 15-letni Wiktor po niemal dobie poszukiwań zostali odnalezieni martwi. Sprawę ich śmierci wyjaśnia prokuratura, ale policja już teraz bije na alarm: Zniknięcie nastolatków mogło mieć związek z niebezpiecznym wyzwaniem w sieci “48 hours challenge – zniknij bez… pic.twitter.com/RmQKzqNly7
— OficjalneZero (@OficjalneZero) October 12, 2025
Problem nie dotyczy wyłącznie zbuntowanych nastolatków. Jak informuje policja, w niebezpiecznej modzie biorą udział nawet dzieci z młodszych klas szkoły podstawowej, nieświadome realnych zagrożeń. Popularność wyzwania napędzają algorytmy mediów społecznościowych, które błyskawicznie promują kontrowersyjne treści wśród młodych odbiorców.
Eksperci są zgodni: kluczem do zapobiegania tragediom jest rozmowa i budowanie zaufania. Policja apeluje do rodziców i opiekunów o wzmożoną czujność. Do sygnałów alarmowych należą m.in. nagłe zainteresowanie tematem zaginięć, ukrywanie aktywności w telefonie czy tajemnicze rozmowy ze znajomymi. Świadome zaangażowanie dorosłych i kontrola tego, co dzieci robią w sieci, to jedyny sposób, by chronić je przed śmiertelnym niebezpieczeństwem.
❗️Uwaga zaginęła dwójka 16-latków ❗️
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji z siedzibą w Koluszkach poszukują dwójkę zaginionych 16-latków Joannę Cieplucha i Karola Szewczyka. Nastolatkowie byli widziani po raz ostatni w miejscu swojego zamieszkania w miejscowościach Koluszki i… pic.twitter.com/tPoLcj8zrW— Łódzka Policja (@policja_lodzka) October 12, 2025