Na piątek Prokuratura Okręgowa w Warszawie wezwała marszałka Sejmu Szymona Hołownię na przesłuchanie w sprawie jego słów o „zamachu stanu”. Przesłuchanie marszałka w charakterze świadka zawiadamiającego zaplanowane jest na godz. 10.
Jak poinformował rzecznik tejże prokuratury Piotr Antoni Skiba, prokuratura przewiduje, iż przesłuchanie marszałka Sejmu będzie trwało „bardzo długo” i nie wyklucza kontynuowania go w innym terminie.
Zgodnie z przewidywaniami prokuratury – mówił Skiba – udział w czynnościach wezmą też pełnomocnicy pokrzywdzonych urzędów, które składały w sprawie zawiadomienie – Krajowej Rady Sądownictwa i Trybunału Konstytucyjnego.
– Jesteśmy nastawieni na to, że być może trzeba będzie wyznaczyć inne terminy przesłuchania, jeśli okaże się, że będzie duża liczba pytań do świadka – zaznaczył prok. Skiba.
Przesłuchanie jest konsekwencją słów Hołowni z lipca, gdy stwierdził on, że wielokrotnie sugerowano mu, aby opóźnił zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na prezydenta RP i dokonał w ten sposób „zamachu stanu”. Pytany, kto składał mu te propozycje, marszałek Sejmu mówił o ludziach, którym „nie podobał się wynik wyborów prezydenckich”. Później Hołownia tłumaczył, że sformułowania „zamach stanu” użył nie w znaczeniu prawnym, tylko w znaczeniu politycznej diagnozy.
W rozmowie z PAP prok. Skiba podkreślił, że prokuratura nie zamierza informować o przebiegu piątkowego przesłuchania i występować z komunikatem, czy oświadczeniem.