W piątek zostanie zawarta umowa na 180 sztuk K2. W 2030 r. Polska będzie mieć więcej czołgów niż teraz Niemcy, Francja, Włochy i Wielka Brytania razem wzięte – pisze czwartkowa Rzeczpospolita.
Jak opisuje dziennik, w piątek wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz ma podpisać umowę na zakup kolejnych 180 koreańskich czołgów K2. Dostawy mają się zakończyć w 2030 r., 60 szt. zostanie zmontowanych w Polsce.
Dziennik wylicza, że w 2030 r. Polska będzie dysponowała 950 nowoczesnymi czołgami. To nie tylko K2, lecz także pojazdy amerykańskie i niemieckie. Polska dysponuje obecnie 116 używanymi czołgami abrams M1A1 i 235 leopardami 2. W ciągu pięciu lat Wojsko Polskie ma posiadać 360 K2 i 250 abramsów M1A2 SEPv3.
W artykule wskazano, że takie kraje jak Niemcy, Francja, Włochy czy Wielka Brytania posiadają obecnie po 200-300 czołgów, z czego jedynie Niemcy planują rozwinięcie wojsk pancernych. Eksperci podkreślają że Polska stanie się pancerną potęgą, ale to nie wystarczy, bo potrzebna jest także piechota, transportery opancerzone i system wsparcia.