Rzecznik prasowy nowego prezydenta RP Karola Nawrockiego Rafał Leśkiewicz zareagował na zniszczenie pomnika „Rzeź Wołyńska” w Domostawie. Leśkiewicz podkreślił, że „sprawcy tego haniebnego czynu” muszą zostać ukarani.
Przypomnijmy, że w czwartek media społecznościowe obiegła informacja o tym, że pomnik w Domostawie został zniszczony. Na cokole pojawiła się czerwono-czarna flaga OUN-B, a pod nią napis „sława UPA”.
„To jest absolutny skandal, co zamierzają z tym zrobić nasze władze państwowe?!?” – pytał w swoich mediach społecznościowych redaktor „Najwyższego Czas-u!” Marek Skalski.
Czytaj więcej: Pomnik w Domostawie zniszczony. Pojawiły się banderowskie napisy i symbole [FOTO]
Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych rzecznik prezydenta Nawrockiego. „Sprawa dewastacji pomnika »Rzeź Wołyńska« w Domostawie musi być szybko wyjaśniona a sprawcy tego haniebnego czynu ukarani. Zamiast rewanżyzmu i ścigania przeciwników politycznych warto się zająć prawdziwymi problemami” – napisał Leśkiewicz.
Sprawa dewastacji pomnika „Rzeź Wołyńska” w Domostawie musi być szybko wyjaśniona a sprawcy tego haniebnego czynu ukarani.
Zamiast rewanżyzmu i ścigania przeciwników politycznych warto się zająć prawdziwymi problemami.— Rafał Leśkiewicz (@LeskiewiczRafa) August 7, 2025
W piątek rano w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie dwóch mężczyzn czyszczących pomnik, którzy – jak mówią – przyjechali 200 km z Lubelszczyzny. – Długo się nie nacieszyli autorzy tego projektu – mówi jeden z nich.
Dzięki, chłopaki! 👍🇵🇱 pic.twitter.com/UaMMDH4Qst
— coolfonpl 🇵🇱 (@coolfonpl) August 8, 2025
Pomnik w Domostawie
Pomnik upamiętniający Polaków pomordowanych przez Ukraińców na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej – „Rzeź Wołyńska” – został odsłonięty w Domostawie, k. Niska (Podkarpackie), w lipcu ubiegłego roku.
Odlana w brązie rzeźba przedstawia orła, którego korpus jest umieszczony w płomieniach, a na skrzydłach umieszczono nazwy miejscowości, których mieszkańcy zostali wymordowani przez Ukraińców. W środku monumentu znajduje się wycięty krzyż, a w nim trójzębne widły, na które nabite jest ciało dziecka. U podstawy pomnika z jednej strony znajduje się rodzina z dziećmi w płomieniach, a z drugiej – także w płomieniach głowy dzieci nabite na sztachety płotu. Pomnik wraz z cokołem mierzy 20 merów wysokości.
Pomnik przez dłuższy czas nie mógł znaleźć swojego miejsca, postępowi włodarze wielu miejscowości nie chcieli go postawić na swoim terenie: Rzeszów, Toruń, Jelenia Góra, Stalowa Wola. W efekcie monument stanął przy trasie Via Carpatia w powiecie niżańskim, w gminie Jarocin.