„Gazeta Wyborcza” nie zawiodła. Przekonuje swoich czytelników, że krytyka i oburzenie na skandaliczne praktyki w szpitalu w Oleśnicy, gdzie zamordowano ostatnio powołując się na obowiązujące prawo 9-miesięczne dziecko przed narodzeniem to wpisywanie się w „w propagandę Łukaszenki i Putina”.
W sprawie Oleśnicy od początku zaangażowana była „Gazeta Wyborcza”. W pochwalnym tonie pisała o Gizeli Jagielskiej i o możliwości zabijania nienarodzonych dzieci w szpitalu w Oleśnicy.
Obrońcy życia przedstawiali zupełnie inny, niż obowiązująca w mainstreamie, obraz sytuacji. Zwracano uwagę, że zamordowanie dziecka było absolutnie niepotrzebne. Sprawą zresztą zajęły się wcześniej odpowiednie służby.
W wyniku interwencji Grzegorza Brauna kwestia mordowania dzieci w Oleśnicy dotarła szeroko do opinii publicznej. W efekcie jednak politycy i urzędnicy wzięli na celownik Brauna, zamiast sam proceder. Więcej na temat Oleśnicy przeczytacie w artykułach poniżej.
Czytaj więcej: „Gazeta Wyborcza” kłamie ws. Oleśnicy? Prof. Sieroszewski wydał oświadczenie
Zabójstwo w szpitalu w Oleśnicy. RPO wystąpił do minister zdrowia
Prokuratura szuka haka na Grzegorza Brauna
Echa interwencji Brauna w Oleśnicy. „Żadnego więcej zamordowanego dziecka. Macie krew na rękach”
O ile wiadomo, że mainstream broni aborterów, to mało kto przypuszczał, że zrobi się z tego kwestia słynnej „ruskich wpływów”. „Gazeta Wyborcza” jednak dała radę.
Maciej Chołodowski na portalu białostockiej GW opublikował tekst pt. „Atak na ginekolożkę Gizelę Jagielską wpisuje się w propagandę Łukaszenki i Putina”. Tekst opatrzony został kategorią „wojna hybrydowa”.
„Białostocki nacjonalista Andrzej J. publikuje w sieci wpisy podsycające ataki na ginekolożkę Gizelę Jagielską. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych wskazuje na jego powiązania z ludźmi, którzy działają na zlecenie służb reżimu białoruskiego” – czytamy w leadzie tekstu.
Cały tekst opiera się na tym, że jakiś nieznany szerzej nacjonalista krytykujący Żydów i – według GW – powiązany z Rosją sprzeciwia się mordowaniu dzieci nienarodzonych. Ruski agent jak nic.
„Wreszcie! Mamy to! Jest Putin!” – skomentował absurdalny wywód myślowy prof. Adam Wielomski na X.