Strona głównaWiadomościŚwiat„Niszczenie krajobrazu”. Donald Trump zatrzymuje projekt wielkiej farmy wiatrowej

„Niszczenie krajobrazu”. Donald Trump zatrzymuje projekt wielkiej farmy wiatrowej

-

- Reklama -

„Wczoraj wieczorem otrzymaliśmy powiadomienie z Biura Zarządzania Energią Oceanów (BOEM) dotyczące projektu Empire Wind 1, który jest w trakcie realizacji od 2024 roku” – poinformował 16 kwietnia koncern Harlequin i dodał, że projekt zostaje wstrzymany.

To zasługa Donalda Trumpa, który chce położyć kres energetyce wiatrakowej. Norweska spółka naftowo-gazowa Equinor ogłosiła, że ​​Stany Zjednoczone nakazały jej wstrzymanie budowy farmy wiatrowej u wybrzeży stanu Nowy Jork.

Powodem jest niewystarczająca analiza oddziaływania morskiej farmy wiatraków na środowisko przeprowadzona jeszcze przez administrację Joe Bidena. Produkcja energii z tej farmy miała ruszyć w 2027 r.

Koncern nie chciał komentować decyzji, zaznaczając, że „jest w bezpośrednim kontakcie z BOEM i Departamentem Spraw Wewnętrznych, aby odpowiedzieć na pytania dotyczące zezwoleń, które otrzymano wcześniej od władz”.

- Prośba o wsparcie -

Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za:

Doug Burgum, sekretarz spraw wewnętrznych USA, powiedział, że jego departament „wezwał BOEM do natychmiastowego wstrzymania wszelkich prac budowlanych w ramach projektu Empire Wind do czasu dokładniejszego przeglądu informacji, które sugerują, że administracja Bidena mocno pospieszyła się z jego zatwierdzeniem i nie dokonano tu wystarczającej analizy”.

Media przypominają jednak, że od czasu powrotu do Białego Domu, Donald Trump podpisał kilka dekretów mających na celu ograniczenie dotowania energetyki wiatrowej. W szczególności zamroził wydawanie pozwoleń na działalność i udzielanie pożyczek federalnych na wszelkie projekty dotyczące energetyki wiatrowej na morzu i lądzie.

Projekt morskiej elektrowni wiatrowej Empire Wind miał dostarczać energię elektryczną bezpośrednio do Nowego Jorku. Wpisywał się w popieraną i dotowaną przez Demokratów politykę „zielonego ładu” także w USA. Trump kieruje się tu raczej aspektem biznesowym i widzi nieopłacalność tego typu inwestycji, które dodatkowo zmieniają nieodwracalnie krajobrazy przyrody.

Źródło:Le Figaro/AFP

Najnowsze