Powstała tzw. Deklaracja Szesnastu. To, stosunkowo opóźniona, reakcja na akcję bilboardową polskiego posła do Parlamentu Europejskiego Grzegorza Brauna.
Niezwykłe poruszenie wokół akcji bilboardowej Grzegorza Brauna rozpoczęło się dopiero po tym, jak ogłosił on start w tegorocznych wyborach prezydenckich. Bilboardy natomiast pojawiły się jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia w roku ubiegłym.
Chodzi o bilborady, na których widnieje napis: „Chanuka czy Boże Narodzenie? Europo! Wybór należy do ciebie!”. Są tam także umieszczone grafiki: z Żydem zapalającym świece chanukowe oraz postać św. Mikołaja i szopka bożonarodzeniowa oddzielone gaśnicą.
Grzegorz Braun ruszył z kampanią billboardową. Jest gaśnica i chanuka [FOTO]
Niedawno list z donosem do Parlamentu Europejskiego, wystosowany przez Stowarzyszenie Otwarta Rzeczpospolita opublikowała na swoich internetowych łamach „Gazeta Wyborcza”.
„Kampania, tym razem sfinansowana ze środków Parlamentu Europejskiego, wpisuje się w wieloletnią działalność europosła Brauna, a podstawą jest nienawiść do wszelkich mniejszości, głoszenie antysemickich, ksenofobicznych i antyuchodźczych haseł” – grzmiało Stowarzyszenie.
„Wyborcza” publikuje donos na Brauna do PE. „Przejaw współczesnego antysemityzmu”
Teraz pojawiła się informacja o Deklaracji Szesnastu. To oświadczenie opublikowane przez publicystów politycznych i historyków.
„W związku z pojawiającymi się coraz częściej próbami szerzenia wrogości w relacjach chrześcijańsko-żydowskich (czego przykładem może być akcja bilbordowa «Chanuka czy Boże Narodzenie») czujemy się w obowiązku przypomnieć parę podstawowych faktów religijnych i historycznych” – czytamy.
„1. Chrystus Pan obchodził święto Chanuki (por. J 10,22-23), co powinien wiedzieć każdy katolik. Kościół przypomina to w lekturze Ewangelii: na środę po Niedzieli Męki Pańskiej (w Mszale Piusa V) i we wtorek IV tygodnia Okresu Wielkanocnego (w Lekcjonarzu mszalnym Pawła VI)” – wskazano.
Abp Lenga OSTRO o „świętowaniu” chanuki przez katolików. „To jest nienormalne” [VIDEO]
„2. My, katolicy, nie obchodzimy tego święta, bo świętem światła jest przede wszystkim uroczystość Matki Boskiej Gromnicznej, kiedy Zbawiciel po raz pierwszy pojawił się w Świątyni. Nie zmienia to faktu, że obchodzenie uroczystości Poświęcenia Świątyni przez Żydów zasługuje na szacunek, tym bardziej, że Kościół zawsze uważał, że Żydzi praktykując swą religię pozostają świadkami Prawdy chrześcijaństwa, prawdziwości obietnic mesjańskich, które Chrystus wypełnił, i aktów historii Zbawienia, które poprzedziły Narodzenie Pańskie” – napisali publicyści i historycy.
„3. Nazywanie obecności Ksiąg Machabejskich w katolickim i prawosławnym kanonie Pisma Świętego (w kanonie żydowskim i protestanckim ich nie ma) «świętowaniem ludobójstwa», wzywanie, byśmy uznali za naszą tradycję pamięć bałwochwalców, przeciw którym wystąpili powstańcy machabejscy – jest po prostu zniewagą dla katolicyzmu” – czytamy.
„4. Gesty życzliwości okazywane dziś niewielkiej polskiej społeczności żydowskiej są również wyrazem czci dla naszej wspólnej wielowiekowej historii, tak brutalnie przerwanej przez Niemcy hitlerowskie. Znaki szacunku dla kultury żydowskiej są więc niejako wypełnieniem tej tragicznej wyrwy, powstałej w wyniku utraty niepodległości przez Polskę i niemieckiej okupacji. Już przed wojną Prymas Hlond ubolewał nad brakiem szacunku dla «nieopisanego tragizmu tego narodu». Tym bardziej jasne powinno to być dziś” – oceniono.
„5. Chrześcijański charakter państwa zawiera się przede wszystkim w wyrażanej publicznie czci dla Boga i dla wiary Kościoła, i w realizacji dobra wspólnego, obejmującego – we właściwy sposób – każdą społeczność i osobę tworzącą wspólnotę Rzeczypospolitej” – czytamy dalej.
„6. Napięcie religijne między chrześcijaństwem i judaizmem, wynikające z naszej wiary w Chrystusa i w uniwersalną prawdę Ewangelii, także napięcia między Polską a Izraelem dotyczące naszej historii, obrona czci dla Rzeczypospolitej i Polski pod okupacją walczącej z Niemcami – wszystko to wymaga umotywowanej prezentacji racji chrześcijańskich i polskich, w czym akty agresji, wrogości i szerzenie uprzedzeń są tylko dramatyczną przeszkodą” – grzmią autorzy deklaracji.
„7. Na koniec prosimy, by nie traktować naszego oświadczenia jedynie jako prezentacji stanowiska. Jest ono apelem – do wszystkich, którym zależy na chrześcijańskim charakterze życia publicznego i na dobru wspólnym narodu; apelem o reakcję, o czynny sprzeciw wobec zachowań, postaw i opinii, które dewastują życie publiczne, kulturę katolicką i oszpecają wizerunek Ojczyzny” – zakończono.
Pod deklaracją podpisali się:
- Marek Budzisz
- Sławomir Cenckiewicz
- Piotr Chrzanowski
- Piotr Ciompa
- Waldemar Gasper
- Tomasz Grzegorz Grosse
- Marek Jurek
- Robert Kostro
- Jacek Kowalski
- Justyna Melonowska
- Paweł Milcarek
- Paweł Nowacki
- Andrzej Nowak
- Tomasz Rowiński
- Maciej Urbanowski
- Łukasz Warzecha