Lewica uwielbia cenzurę i kneblowanie przeciwników politycznych. M.in. temu służy wprowadzanie zakazu tzw. „mowy nienawiści”, a jednocześnie ci sami politycy bardzo często depersonalizują swoich rywali. Za nazywanie rzeczy po imieniu grożą procesami, a sami hasają i pląsają w rytm wulgarnych przyśpiewek, by przypomnieć hasło z „ośmiu gwiazdek”.
Niestety, PiS daje się wciągać w tego typu wojenki, a hasło „nie bać Tuska!, chociaż stanowi dowcipną odpowiedzieć na „J*ć PiS”, to jednak jest zarazem schodzeniem do poziomu hołoty politycznej.
PiS idzie jednak jeszcze dalej. Od 6 września w mediach społecznościowych PiS pojawiają się informacje o… zawiadomieniach do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez przedstawicieli koalicji 13 grudnia. Chodzi o tzw. „mowę nienawiści”.
Zawiadomienia dotyczą m.in. senatora Bogdana Klicha, posła PE Krzysztofa Brejzy, posła do PE Łukasza Kohuta, posła do PE Michała Szczerby, szefa KPRM Jana Grabca i posła Romana Giertycha. Na Giertycha złożono dodatkowo zawiadomienie do Okręgowej Rady Adwokackiej o poważne naruszenie Kodeksu Etyki Adwokackiej.
Jedno z zawiadomień dotyczy też organizatorów „silent disco” na Campusie Polska, gdzie podkładem tekstu było ośmiogwiazdkowe hasło, które eurodeputowany Krzysztof Śmiszek uznał nawet za „część dorobku kulturowego”. Problem w tym, że takie „naśladownictwo” w polityce psuje ją jeszcze bardziej i już niedługo …
🔴 Dość szkalowania Prawa i Sprawiedliwości oraz naszych wyborców. Składamy zawiadomienie w związku z obraźliwymi wypowiedziami. #stopPATOwładzy pic.twitter.com/vEGv2M3qTk
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) September 6, 2024
🔴 Dość szkalowania Prawa i Sprawiedliwości oraz naszych wyborców. Składamy zawiadomienie w związku z obraźliwymi wypowiedziami. #stopPATOwładzy pic.twitter.com/ib6MlQS0zt
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) September 7, 2024
Źródło: niezalezna.pl