Strona głównaOpinieBraun: Kosiniak-Kamysz i Bodnar mają krew na rękach. To oni zabili tego...

Braun: Kosiniak-Kamysz i Bodnar mają krew na rękach. To oni zabili tego żołnierza [VIDEO]

-

- Reklama -

Nie żyje polski żołnierz, który został ugodzony nożem przez migranta na granicy polsko-białoruskiej. Poseł Grzegorz Braun z Konfederacji skomentował to w rozmowie z redaktorem naczelnym Najwyższego Czasu! Tomaszem Sommerem.

W czwartek po południu Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w godzinach popołudniowych w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie zmarł ugodzony nożem przy granicy polsko-białoruskiej żołnierz 1. Brygady Pancernej.

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Skiba przekazał, że jeszcze w czwartek zarządzona została sekcja zwłok zmarłego żołnierza. „Sekcja zostanie przeprowadzona w dniu jutrzejszym w Zakładzie Medycyny Sądowej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego w Warszawie” – przekazał Skiba.

– Właśnie dotarła do mnie informacja o tym, że dramat żołnierza zranionego na granicy wschodniej zakończył się jego śmiercią. Więc szanowni państwo teraz już nie będzie żadnej przesady w stwierdzeniu, że Kosiniak, Bodnar i przełożeni tego żołnierza – mają krew na rękach – powiedział Grzegorz Braun w rozmowie z Tomaszem Sommerem.

Polityk stwierdził, że „to oni zabili tego żołnierza”. – Jeżeli już parę miesięcy temu utworzono w Siedlcach w prokuraturze specjalny zespół do – nie bójmy się użyć tego określenia – poniewierania polskich żołnierzy, strażników granicznych pod rozmaitymi pretekstami, no to oczywiste, że musiało to wpłynąć na stan bezpieczeństwa tych, którzy granicy strzegą – dodał poseł.

– Jeżeli żołnierz został zraniony, to być może dlatego, że zawahał się, wzdragał się sięgnąć po broń – uważa Braun.

Źródło:PAP, NCzas

Najnowsze