Strona głównaWiadomościBiznesMięso w ofercie wegańskiej restauracji. Warzywa nie wystarczą, by "ocalić plenetę"

Mięso w ofercie wegańskiej restauracji. Warzywa nie wystarczą, by „ocalić plenetę”

-

- Reklama -

Wegańska restauracja Sage Vegan Bistro w Los Angeles, znana z oferowania wyłącznie roślinnych dań, zmienia menu. Wprowadza mięso, nabiał i jajka. Dotychczasowa bezmięsna oferta tłumaczona była „dobrem klimatu”. Nowa oferta, mięsna, także tłumaczona jest „dobrem klimatu”.

Właścicielka dotychczasowej wegańskiej restauracji Mollie Engelhart teraz twierdzi, że jedzenie tylko warzyw nie wystarczy, aby ocalić planetę.

Do menu wprowadziła m.in. wołowinę, mięso bizona czy jajka sadzone. Klimatycznym fanatykom tłumaczy, że wspiera tym samym regeneracyjne rolnictwo, które przez niektórych uważane jest za „eko”.

Engelhart tłumaczy, że jej decyzja wynika z przekonania, iż rolnictwo regeneracyjne może przyczynić się do odbudowy zdegradowanych gleb i zmniejszenia emisji dwutlenku węgla. Jednocześnie nazwa restauracji uległa zmienia. Teraz to Sage Regenerative Kitchen & Brewery.

Czy rzeczywiście chodzi o „eko” rolnictwo, ciężko stwierdzić. Faktem jest, że wegańska restauracja od 2020 roku nie przynosiła żadnych zysków.

Zmiana restauracji stricte wegańskiej spotkała się z natychmiastową krytyką wielu organizacji nazywających się ekologicznymi czy wspierających „prawa zwierząt”. PETA oskarżyła restaurację o zdradę zwierząt i serwowanie produktów z „fałszywej humanitarności”.

Engelhart podkreśla, że chce dać ludziom wybór i edukować ich na temat rolnictwa regeneracyjnego, które uważa za kolejny krok w walce z kryzysem klimatycznym. Klimatyczni fanatycy twierdzą, że wprowadzenie produktów odzwierzęcych do menu wegańskiej restauracji nie pomaga w „ochronie środowiska”. Engelhart stoi jednak na stanowisku, że jej wybór był podyktowany troską o ludzkość i Ziemię.

Najnowsze