Strona głównaWiadomościBiznesZarządza miliardami Kulczyka. "Europa przez regulacje eliminuje się z gry Złoto...

Zarządza miliardami Kulczyka. „Europa przez regulacje eliminuje się z gry [..] Złoto się kończy”

-

- Reklama -

Dawid Jakubowicz, który zarządza wielomiliardowym majątkiem Sebastiana Kulczyka, był gościem w programie „Biznes klasa” portalu money.pl. W wywiadzie powiedział m.in., po co Kulczykowi kopalnia złota w Afryce.

Jakubowicz w wywiadzie stwierdza, że „my w Europie siedzimy jak taka żaba przy swoim małym stawie ze swoją taką małą sferyczną, żabią perspektywą, i nie wiemy, że jest gdzieś ocean za miedzą”.

– Europa przez te rosnące regulacje sama się eliminuje z gry. Europa nie jest pępkiem świata – mówi.

Dalej dodaje, że „sami sobie zakładamy trochę w Europie kaganiec na przemysł”.

Jakubowicz stwierdził, że jest „gorącym zwolennikiem postępu technologicznego, bo to on rozwiąże nasze problemy, a nie ustawa jedna czy druga”.

Zarządca majątku Kulczyka widzi potencjał w Polsce. – Mamy ogromny potencjał intelektualny jako kraj, mamy dobrą populację, mamy świetnych inżynierów. Polscy pracownicy to jest top of the top w Europie. Po prostu jest zaangażowanie, jest pasja i nie ma opowieści z mchu i paproci. Jest po prostu dowożenie i uważam, że Polacy nie powinni się wstydzić, bo na tle Europy, uważam, że jesteśmy awangardą. Jak porozmawiasz z polskimi przedsiębiorcami, którzy własnymi rękami budowali biznesy, każdy z nich ma ambicje bycia spółką globalną – mówi Jakubowicz.

Biznesmen wyjawia także, po co jego szefowi kopalnia złota w Namibii. – Pamiętam, jak kupiliśmy kopalnię złota w Afryce. Spędziłem tam pewnie z 10-12 miesięcy na miejscu, żeby zrozumieć, jak chodzi proces produkcyjny. Nie da się tego zrobić z fotela, zza monitora, przez Teamsy – opowiada Jakubowicz.

Jakubowicz twierdzi, że złoto się kończy, ale jednocześnie potrzeba go coraz więcej.
– Jakbym ci pokazał zdjęcie, ile my złota wydobyliśmy z tej wielkiej, ogromnej dziury przez ostatnie 30 lat (…), to ten sześcian by się tu zmieścił na moim miejscu – powiedział.

Źródło:money.pl

Najnowsze