Strona głównaWiadomościPolskaChoroba byłego ministra. Waszczykowski: Pan Bóg zabrał mi nogi

Choroba byłego ministra. Waszczykowski: Pan Bóg zabrał mi nogi

-

- Reklama -

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości oraz były minister spraw zagranicznych, Witold Waszczykowski, choruje na stwardnienie zanikowe boczne. Polityk we wzruszający sposób wyjawił, jak radzi sobie ze swoją chorobą.

Były minister spraw zagranicznych w rządzie Prawa i Sprawiedliwości, Witold Waszczykowski, cierpi na chorobę, która prowadzi do utraty kontroli nad mięśniami.

We wzruszająco szczerym wywiadzie polityk wyjawił, że w walce z chorobą pomaga mu jego wiara.

– Zawsze powtarzałem „nie biegam bo nie lubię”. Teraz Pan Bóg powiedział do mnie „nie lubisz biegać, nie lubisz chodzić, po co ci te nogi”? No i je zabrał. Ale na szczęście nie zabrał innych rzeczy – powiedział polityk w rozmowie z „Super Expressem”.

Stwardnienie zanikowe boczne nie tylko ogranicza możliwość poruszania się, ale prowadzi także do problemów z mówieniem.

Waszczykowski zaznacza jednak, że choć jego ciało słabnie i wypowiada się wolniej, to myśli tak samo szybko jak przed chorobą.

Dlatego polityk nie wyklucza, że ponownie wystartuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Decyzja nie zależy jednak od niego.

– Jak Bóg da i partia pozwoli. Nie wszystko zależy tu ode mnie. Nie ma jeszcze decyzji w tej sprawie. Na dzisiaj nie ma jeszcze takiego tematu, ani żadnych spekulacji – powiedział europoseł.

Źródło:Super Express

Najnowsze