Strona głównaWiadomościPolitykaMentzen zapowiada prawybory w Konfederacji. Oto, jak mogą wyglądać

Mentzen zapowiada prawybory w Konfederacji. Oto, jak mogą wyglądać

-

- Reklama -

Konfederacja Wolność i Niepodległość planuje zorganizować prawybory, w których zostanie wyłoniony kandydat prawicowej formacji na prezydenta w 2025 roku. Pierwsze prawybory przed pięcioma laty, w których zwyciężył Krzysztof Bosak, cieszyły się sporym zainteresowaniem, a na finiszu nie brakowało zaskoczeń.

Sławomir Mentzen, prezes Nowej Nadziei, czyli partii współtworzącej Konfederację, obwieścił na antenie Radia RMF, że jesienią 2024 roku zorganizowane zostaną prawybory, które wyłonią kandydata Konfederacji na prezydenta. Wybory prezydenckie powinny odbyć się wiosną 2025 roku.

Mentzen dopytywany, czy wystartuje w prawyborach, odpowiedział, że „prawdopodobnie tak”. O szczegółach na razie nie chciał mówić, ale można przypuszczać, że będą one wyglądać podobnie, jak pięć lat temu.

Prawybory Konfederacji. Jak wyglądały na przełomie 2019 i 2020 roku?

Pierwsza edycja prawyborów prezydenckich Konfederacji cieszyła się sporym zainteresowaniem. Środowiska wolnościowców, narodowców i konserwatystów zorganizowały serię wydarzeń w stylu amerykańskim, na niespotykaną dotychczas w Polsce skalę.

O nominację Konfederacji ubiegali się Konrad Berkowicz, Krzysztof Bosak, Grzegorz Braun, Artur Dziambor, Janusz Korwin-Mikke, Paweł Skutecki, Krzysztof Tołwiński, Jacek Wilk oraz Magdalena Ziętek-Wielomska.

Prawybory przeprowadzono w systemie elektorskim, a każdemu z województw przypadała określona liczba Elektorów proporcjonalnie do liczby głosów oddanych na Konfederację w październikowych wyborach parlamentarnych w 2019 roku. Najwięcej Elektorów miało województwo mazowieckie (44), a najmniej opolskie (6).

W pierwszej fazie prawyborów odbyło się 16 zjazdów prawyborczych – po jednym w każdym województwie. Na zjazd mógł przyjść absolutnie każdy, po uprzednim zarejestrowaniu, i zagłosować. Po każdym ze zjazdów kandydat otrzymywał proporcjonalną do poparcia liczbę mandatów elektorskich, które mógł obsadzić wybranymi przez siebie przedstawicielami. W ten sposób wyłoniono 305 elektorów.

Wielki finał prawyborów odbył się 18 stycznia 2020 roku. Do finałowej trójki, zgodnie z prognozami, przeszli Bosak, Braun i Dziambor. Wtedy nastąpiła niemała niespodzianka. Choć sumarycznie przedstawiciele partii KORWiN posiadali najwięcej elektorów, a przez całe prawybory zapewniano, że finalnie przerzucą swoje głosy na najmocniejszego wolnościowego kandydata, to Berkowicz i Korwin-Mikke (obaj odpadli wcześniej) nie poparli ówczesnego partyjnego kolegi Dziambora, tylko nakazali swoim elektorom zagłosować na Brauna.

Dziambor więc odpadł, zarządził krótką przerwę, podczas której swoim elektorom przedstawił kulisy decyzji podjętej przez Korwin-Mikkego i Berkowicza, i dał im „wolną rękę” w finałowym głosowaniu. Ci, w zdecydowanej większości, poparli Bosaka i to ostatecznie przedstawiciel Ruchu Narodowego został kandydatem Konfederacji w wyborach prezydenckich. Zajął w nich czwarte miejsce, zdobywając 6,78 proc. głosów.

Najnowsze