Strona głównaWiadomościŚwiatPonad 200 miliardów złotych dla Ukrainy. Kowal wyjaśnia, na co pójdą

Ponad 200 miliardów złotych dla Ukrainy. Kowal wyjaśnia, na co pójdą

-

- Reklama -

Pełnomocnik polskiej Rady Ministrów ds. odbudowy Ukrainy Paweł Kowal zapowiedział, że 50 miliardów euro (ok. 216 mld zł) pomocy dla Ukrainy, o przeznaczeniu których prawdopodobnie zapadnie decyzja w Brukseli, w dużym stopniu będą przeznaczone na utrzymanie bieżącego funkcjonowania kraju.

Pełnomocnik Rady Ministrów ds. odbudowy Ukrainy w czwartek w Programie I Polskiego Radia powiedział, że „dziś bardzo dużo się mówi o odbudowie Ukrainy po wojnie, ale tak naprawdę nie są jeszcze znane zasady na jakich ma się to odbywać”.

- Reklama -

– Wiadomo, że będą duże środki międzynarodowe, ale czy będzie to skupione na jakimś funduszu inwestycyjnym, do którego może przyjść polska czy francuska firma, czy rodzaj specjalnego banku, tego jeszcze nikt nie wie – powiedział Kowal.

Dopytywany o udział Polski w odbudowie Ukrainy, przyznał że jest jakiś obwód, na którym będziemy się bardziej koncentrować, żeby wysłać jasny sygnał, że jesteśmy efektywni i dajemy sobie radę z głównymi projektami, które będą finansowane przez fundusze zachodnie, ale czy to na sto procent będzie Charków, czy coś tutaj się zmieni i jak to będzie ułożone w całości jeszcze nie wiadomo”.

Zastrzegł, że koncentracja na pewnym regionie, nie oznacza że Polska nie będzie funkcjonowała jako partner w odbudowie w innych częściach Ukrainy.

Pytany, czy rok 2024 będzie przełomowy dla wojny na Ukrainie, Kowal powiedział, że „jeżeli Ukraińcy nie dostaną pieniędzy, o których powinien zdecydować Kongres w Stanach Zjednoczonych, to będą mieli kłopot, żeby się uzbroić”.

– Natomiast te 50 miliardów (euro), które dziś pewnie będą zdecydowane w Brukseli, one są w dużym stopniu na utrzymanie bieżącego funkcjonowania Ukrainy i kwestie związane z negocjacjami z Unią Europejską i przygotowaniami do wejścia do jej struktur – zaznaczył Kowal.

Przywódcy państw UE w trakcie oficjalnych rozmów w Brukseli podejmą w czwartek próbę znalezienia kompromisu w sprawie pomocy makrofinansowej dla Ukrainy i rewizji budżetu UE. Przyjęcie tych rozwiązań jest cały czas blokowane przez Węgry.

Zgodnie z propozycją, która jest punktem wyjścia do rozmów na szczycie UE, 50 mld euro ma zostać przeznaczonych na pomoc Ukrainie (17 mld euro w dotacjach i 33 mld w pożyczkach) do 2027 r.

Przywódcy UE mają również zadeklarować, że będą nadal wspierać militarnie Ukrainę i podkreślić pilną potrzebę przyspieszenia dostaw amunicji i rakiet, zwłaszcza w świetle zobowiązania do dostarczenia Ukrainie 1 mln sztuk amunicji artyleryjskiej.

W Stanach Zjednoczonych rozmowy w sprawie pakietu środków w wysokości 61 mld dol. na pomoc dla Ukrainy trwają już od ponad miesiąca, po tym, jak Republikanie uzależnili zgodę na te fundusze od znaczących i restrykcyjnych zmian polityki imigracyjnej. W międzyczasie administracji USA skończyły się pieniądze przeznaczone na dalsze wsparcie Ukrainy i uzupełnienie własnego arsenału.

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby powiedział, że po wstrzymaniu pomocy wojskowej z USA ukraińskie siły są w trudnej sytuacji i choć zapasy niektórych typów amunicji są znaczne i starczą im na kolejne kilka 2-3 miesiące, to w przypadku innych „nie mają tyle czasu”.

Źródło:PAP

Najnowsze