Strona głównaWiadomościPolskaModa na tropienie „pisiorów”. Aktywista Bart Staszewski niczym Pawka Morozow

Moda na tropienie „pisiorów”. Aktywista Bart Staszewski niczym Pawka Morozow

-

- Reklama -

Wybiło w internecie prawdzie szambo, a niektóre „osoby donosicielskie” postanowiły przebić nawet słynny sowiecki wzór donosiciela – Pawkę Morozowa, który zakablował i własnego ojca. Od donosów i donosików zaroiło się na „X” (d. Twitterze).

Dzielnie tropi „pisiorów” mec. Giertych, niezły jest Tomasz Lis. Głos dał i aktywista LGBT „Bart” Staszewski. Na „X” doniósł na rzecznik Straży Granicznej, która przy okazji ataków na nasze granice, dość często była widywana w stacjach telewizyjnych.

Staszewski „pyta”: „Czy porucznik Anna Michalska, aparatczyk PiS, rzecznik Straży Granicznej straciła już prace czy jeszcze nie? Michalska to szczególna hańba dla polskiego munduru”.

Swój donosik kieruje pod adresem dwóch znanych i groteskowych „inkwizytorów” Platformy – Dariusza Jońskiego i Michała Szczerby. Staszewski ma więcej takich „apeli”. Chce np. sprawdzać finanse Kościoła i odbierać co się da.

Po adresem Nitrasa, tego od „opiłowywania katolików”, pisze, że „nie tylko PiSowskie elity drenowały polski budżet. Zasługujemy na dokładny raport tego ile pieniędzy dostał kościół katolicki (tak w oryginale – przyp. BD) w ramach dziwnych darowizn przepranych przez pisowskie fundacje. Konkret do renegocjacji konkordatu. Bez skrupułów”.

>

spot_img

Najnowsze