Prawo i Sprawiedliwość skarży się do Brukseli na sytuację w mediach reżimowych, choć oczywiście oficjalnie skargą tego nie nazywa, tylko „informacją”.
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości wręczyli wiceszefowej Komisji Europejskiej Verze Jourovej pismo dot. sytuacji mediów publicznych w Polsce z „prośbą” o zapoznanie się z nim.
Pismo wręczono Jourovej na korytarzu sejmowym. Do wiceszefowej KE, która przebywa w Polsce i prowadzi rozmowy z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią i marszałek Senatu Małgorzatą Kidawą-Błońską, podeszli posłowie PiS m.in. była marszałek Elżbieta Witek, szef klubu Mariusz Błaszczak, Szymon Szynkowski vel Sęk, Antoni Macierewicz i Rafał Bochenek.
– Dzisiaj jest pani w dniu, w którym dokonał się zamach na media publiczne, na wolność słowa i na demokrację w Polsce. Nie mamy możliwości wypowiedzenia się, ponieważ telewizje komercyjne, telewizje prywatne nie będą transmitowały tego, co się w Polsce naprawdę dzieje – przedstawiała sytuację ze swojej perspektywy Elżbieta Witek.
Następnie przekazała Jourovej dokument. – Pozwoli pani, że wręczymy w imieniu posłów naszego klubu – największego klubu, który wygrał te wybory, ale niestety nie rządzi – pismo, w którym opisujemy tę sytuację z prośbą, aby się pani z tym zapoznała i dała nam odpowiedź – powiedziała.
– Bardzo prosimy, aby się pani zainteresowała tym, ponieważ to jest głos ponad 8 mln ludzi, którzy zagłosowali na Prawo i Sprawiedliwość i dzisiaj są pozbawieni dostępu do mediów publicznych. Czegoś takiego w Polsce jeszcze nie było po 1989 roku i chcielibyśmy, żeby pani komisarz miała właściwą wiedzę na temat tego, co się dzisiaj w Polsce wydarzyło – kontynuowała.
Rafał Bochenek ripostował, że jest to czarny dzień dla polskiej demokracji, bo – jak mówił – „rząd Donalda Tuska chce zainstalować w Polsce swoich politycznych dziennikarzy, którzy by im służyli”.
Witek zwracała też Jourovej uwagę, że na jej oczach dzieje się coś wyjątkowo złego, „co w krajach demokratycznych Unii Europejskiej nigdy nie było”. – Nie może być tak, że ci, którzy stworzyli większość łamią prawo i to sposób skandaliczny, łamią konstytucję i wszystkie ustawy przyjmowane przez Sejm – mówiła.
Jourova odpowiadając politykom PiS przekazała, że na ten moment nie może nic nie zadeklarować.