Minister kultury Hanna Wróblewska ujawniła w rozmowie z brytyjskim „Financial Times”, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego opracowuje szczegółowy plan ewakuacji najcenniejszych polskich dzieł sztuki w przypadku rosyjskiej inwazji. Projekt ma zostać ukończony do końca 2025 roku i obejmie około 160 instytucji kulturalnych prowadzonych przez państwo polskie.
„Nasze muzea nie mogą już działać w ramach teoretycznego pojęcia bezpieczeństwa” – podkreśliła minister Wróblewska w wywiadzie dla brytyjskiego dziennika.
Minister wyjaśniła, że prowadzi obecnie rozmowy z władzami innych państw, które mogłyby przyjąć ewakuowane dzieła sztuki z polskich instytucji. Plan obejmuje nie tylko obrazy i rzeźby, ale także „rzadkie książki i instrumenty muzyczne”.
Minister ma także nadzieję, że w ślady instytucji państwowych pójdą również prywatne muzea i galerie.
Nad planami ewakuacji czuwa Maciej Matysiak, były pułkownik armii i zastępca szefa polskiego kontrwywiadu wojskowego. Obecnie kieruje on departamentem bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego, który został specjalnie utworzony w ramach Ministerstwa Kultury i zatrudnia aż 40 osób.