Premier Izraela Benjamin Netanjahu stwierdził, że zawołanie „wolna Palestyna” jest dla terrorystów z Hamasu tym samym, co dla narodowych socjalistów „Heil Hitler”. To reakcja polityka na zamach, do którego doszło w Waszyngtonie. W jego wyniku zginęło dwoje pracowników ambasady Izraela.
– Terroryści z Hamasu zaszlachtowali 1200 osób, kolejne 1251 zaciągnęli do lochów w Gazie. Niedługo później kanclerz Niemiec Olaf Scholz odwiedził Izrael. I kiedy odwiedził miejsca zamachu powiedział mi: ci terroryści są jak naziści. Dokładnie tak mi powiedział. Bo tak rzeczywiście jest – relacjonował Netanjahu podczas specjalnego orędzia.
– Dla tych neo-nazistów, zawołanie „wolna Palestyna” jest dzisiejszą wersją „Heil Hitler”. Nie chcą utworzenia państwa palestyńskiego. Oni chcą unicestwić państwo żydowskie. Chcą anihilacji żydowskiej ludności, która żyła na tych terenach przez 3500 lat – utrzymywał.
Izraelski przywódca przyznał, że „nie może zrozumieć”, jakim cudem ta „prosta prawda” pozostaje wciąż niezrozumiała dla polityków z Francji, Wielkiej Brytanii, czy Kanady, którzy wzywali ostatnio Izrael do zakończenia działań zbrojnych w Strefie Gazy. Netanjahu ocenił, że powstanie państwa palestyńskiego – o co apelowali m.in. Emmanuel Macron i Keir Starmer – to „nagrodzenie terrorystów” za ich zbrodnie.
Przypomnijmy, że w czwartek 22 maja woje pracowników izraelskiej ambasady zostało zabitych podczas strzelaniny przed Capital Jewish Museum w Waszyngtonie, niedaleko siedziby FBI. Jak powiedział izraelski ambasador przy ONZ Danny Danon, do napaści miało dojść podczas wydarzenia w muzeum. Danon stwierdził, że jest to „zdeprawowany akt antysemickiego terroryzmu”.
Głos zabrał także ambasador Izraela w USA Yechiel Leiter. Przekazał, że ofiary to „młoda para, która miała się wkrótce zaręczyć”. – Młody mężczyzna kupił pierścionek w tym tygodniu z zamiarem oświadczyn swojej dziewczynie w przyszłym tygodniu w Jerozolimie. Byli piękną parą – mówił Leiter.
Podczas zatrzymania mężczyzna miał krzyczeć „Wolna Palestyna”.
Strzelanina przed żydowskim muzeum. Nie żyje dwoje pracowników ambasady Izraela