W Koninie przed południem kobieta wyskoczyła z mieszkania na 9-tym piętrze. 31-latka zabrała ze sobą dwumiesięcznego synka. Oboje zginęli na miejscu.
Do tragedii doszło w jednym z bloków przy ul. Wieniawskiego w Koninie w Wielkopolsce. Z okna 9-tego piętra wypadła 31-letnia kobieta.
Kobieta trzymała w rękach 2-miesięcznego synka. Na miejsce wezwano służby ratunkowe.
Nikogo jedna nie udało się uratować.
„Oboje ponieśli śmierć na miejscu. Okoliczności zdarzenia są obecnie ustalane przez prokuraturę i policję” – poinformował profil Służby w akcji na Facebooku.
Zaznaczono, że „nie wiadomo, czy był to nieszczęśliwy wypadek, samobójstwo, czy też zdarzenie o charakterze kryminalnym”.
„Jak poinformowała policja, mieszkanie, z którego wypadli kobieta i dziecko, było wynajmowane. Wszystko wskazuje na to, że w chwili zdarzenia kobieta przebywała w lokalu sama. Pod wskazanym adresem nie odnotowano wcześniej policyjnych interwencji, nie była też tam zarejestrowana tzw. Niebieska Karta. Kobieta wynajmowała to mieszkanie od około pół roku” – czytamy.
Kobieta miała jeszcze jedno dziecko. To 9-cio letni syn. W chwili zdarzenia przebywał w szkole.
„Funkcjonariusze prowadzą obecnie przesłuchania członków rodziny i osób z najbliższego otoczenia zmarłej. Wśród nich znajduje się jej były partner i ojciec zmarłego dziecka. Jak wynika z ustaleń śledczych, mężczyzna tydzień wcześniej wyprowadził się ze wspólnego mieszkania” – napisano na Facebooku.