Armia Ukrainy po raz pierwszy użyła francuskich Mirage 2000, aby odeprzeć rosyjskie ataki – informują francuskie media. To wszystko w kontekście ostrej wymiany zdań na odległość pomiędzy Macronem a Putinem.
Rosyjskie prezydent kpił z Macrona, nazywając go „Napoleonem”. Emmanuel Macron ze swej strony oskarżył w czwartek 6 marca Władimira Putina na szczycie UE „rewizjonistycznym imperialistą”, który, używa „błędnej interpretacji historycznej” przez porównanie francuskiego prezydenta do Napoleona.
Na razie dostarczone przez Francję samoloty „Mirage” wzbiły się po raz pierwszy w niebo, aby odeprzeć rosyjski atak, w którym wykorzystano co najmniej 58 rakiet i 194 drony. Doszło do niego w nocy z czwartku na piątek.
Kijów podkreślił, że po raz pierwszy w odpowiedzi na ten atak wykorzystała francuskie myśliwce Mirage 2000, dostarczone przez Francję w zeszłym miesiącu. Komunikat mówi, że „w walkach brały udział myśliwce, w tym F-16 i Mirage 2000” i dodaje, że „francuskie myśliwce, które przybyły na Ukrainę zaledwie miesiąc temu, po raz pierwszy wzięły udział w odparciu wrogiego ataku powietrznego” .
Ukraińskie siły powietrzne w oświadczeniu poinformowały, że zestrzeliły co najmniej 134 cele, w tym 34 rakiety i 100 dronów. Zapewne ten optymistyczny w sumie komunikat ma być też pocieszeniem w czasie, kiedy nastąpiło zawieszenie amerykańskiej pomocy wojskowej i wywiadowczej, co wzbudziło obawy o osłabienie ukraińskich zdolności obrony przeciwlotniczej.
Z Kijowa donoszą także, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odwiedzi Republikę Południowej Afryki i to już 10 kwietnia. Vincent Magwenya, rzecznik prezydenta RPA, powiedział, że wizyta ta jest częścią „kontynuacji bieżących zobowiązań” dotyczących „inkluzywnego procesu pokojowego” między Rosją a Ukrainą.
Kreml z kolei 7 marca potępił „konfrontacyjną retorykę” Unii Europejskiej na szczycie w Brukseli, na którym 27 państw miało dać „zielone światło” planom znacznego wzmocnienia zdolności obronnych UE. Moskwa krytykuje plany „militaryzacji Europy” i „uznanie przez UE Rosji za głównego wroga” – powiedział rzecznik Putina, Dmitrij Pieskow. Było też o „retoryce konfrontacji”, która sprzeciwia się pokojowym „poszukiwaniom rozwiązania” konfliktu na Ukrainie.