Szef Komitetu Wojskowego NATO admirał Giuseppe Cavo Dragone oświadczył, że każdy kraj członkowski „będzie musiał bardzo szybko” osiągnąć poziom wydatków na obronność wyższy niż 2 procent PKB. Zastrzegł, że państwa same muszą zdecydować, w jakim czasie i jak osiągną ten cel zgodnie ze swoją sytuacją.
W sobotnim wywiadzie dla agencji ANSA włoski admirał podkreślił, że poszczególne kraje Sojuszu same muszą wyznaczyć sobie drogę do osiągnięcia pułapu powyżej 2 proc. PKB. Zaznaczył: „Ustaliliśmy, że już teraz on nie wystarcza”.
Następnie ocenił: „Niepotrzebne są szumne zapowiedzi bez dokonania oceny razem ze stolicami. Według mnie zamiast mówić o rosnących liczbach, czy to o 3 proc. czy 5 proc., trzeba zrobić rachunek sumienia – realny i szczery – przy świadomości, że należy wydawać lepiej i razem”.
„Osobno podąża się prawdopodobnie szybciej, ale razem można dotrzeć dalej. Trzeba zrezygnować odrobinkę z suwerenności narodowej, zwłaszcza w dziedzinie zdolności produkcyjnych dla dobra wspólnego i osiągnięcia dobrego rezultatu” – stwierdził admirał, zapytany przez włoską agencję o to, jakie przesłanie chciałby skierować do europejskich liderów, którzy w poniedziałek spotkają się na nieformalnym szczycie w Brukseli, by poszukać razem możliwości wspólnego finansowania projektów obronnych.
Może by tak tow. socjalista pokupczył własną suwerennością.