We Francji uniewinniono właśnie dwóch Litwinów złapanych z 17 kg marihuany. Dwóch obywateli Litwy zostało aresztowanych na punkcie poboru autostradowych opłat w Limas, koło Lyonu (departament Rodanu) z 17 kg marihuany ukrytej w samochodzie.
Sąd w Villefranche-sur-Saône teraz uniewinnił ich i oparł swoją decyzję na „braku bezpośrednich dowodów łączących podejrzanych ze znalezionymi narkotykami”.
Dwaj Litwini, pracujący dla specjalistycznej firmy transportowej, przewozili na przyczepie inny pojazd, który miał być dostarczony z Malagi w Hiszpanii do Kowna na Litwie. To właśnie w tym transportowanym aucie znaleziono narkotyk.
Dokładna kontrola przewożonego samochodu ujawniła niespodziankę w postaci 17 kilogramów suszu konopnego ukrytego w przygotowanym schowku. Funkcjonariusze celni zatrzymali obu mężczyzn.
Podczas rozprawy oskarżeni zaprzeczyli, jakoby mieli jakąkolwiek wiedzę o obecności narkotyków w pojeździe, wyjaśniając, że po prostu przewozili samochody, nie sprawdzając ich zawartości. Kluczową rolę odegrały analizy przeprowadzone na przestrzeni pasażerskiej oraz na torbach z marihuaną. Nie wykryto na nich żadnych śladów DNA należących do obu mężczyzn.
„Nie ma żadnych namacalnych dowodów łączących ich bezpośrednio ze skonfiskowanymi narkotykami” – argumentował ich adwokat, a sąd jego zdanie podzielił. Prokuratura żądała grzywny celnej równej wartości narkotyków, tj. 32 tys. euro. Dwaj Litwini wracający z Hiszpanii, mogli bez przeszkód Francję opuścić i udać się w dalszą podróż.
Źródło: Valeurs