Strona głównaWiadomościPolskaKim jest policjant, który śmiertelnie postrzelił kolegę w Warszawie? "Nie był to...

Kim jest policjant, który śmiertelnie postrzelił kolegę w Warszawie? „Nie był to jego pierwszy dzień w służbie”

-

- Reklama -

Policjant, z którego broni padł strzał, służbę w Policji pełnił od ponad roku, ukończył niezbędne szkolenie i pozytywnie zdał egzaminy – napisała w niedzielę na platformie X insp. Katarzyna Nowak, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji.

W sobotę po południu w Warszawie przy ul. Inżynierskiej podczas interwencji ranny został policjant. Funkcjonariusz zmarł w szpitalu. Jak poinformowała stołeczna policja, broni użył drugi policjant.

- Reklama -

Komenda Główna Policji w związku z „tragicznym wydarzeniem, w wyniku którego wczoraj w Warszawie zginął policjant” zwraca się „z ogromną prośbą o powstrzymanie się od publicznego wydawania wyroków oraz formułowania opinii na temat przyczyn i okoliczności tej tragedii”.

Zaznaczono, że „od pierwszych chwil na miejscu obecni byli funkcjonariusze Biura Kontroli KGP, Wydziału Kontroli KSP oraz BSWP”. „W czynnościach uczestniczył prokurator, który w sprawie wszczął śledztwo. Trwa wyjaśnianie wszystkich okoliczności zdarzenia” – przekazano.

Podkreślono, że „policjant, z którego broni padł strzał, służbę w Policji pełnił od ponad roku, ukończył niezbędne szkolenie i pozytywnie zdał egzaminy”. „W wyniku podjętej interwencji agresywny mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany” – czytamy.

„Funkcjonariusz, który oddał tragiczny w skutkach strzał z broni służbowej był młodym policjantem, ale nie był to jego „1 dzień w służbie”, jak podają niektóre media. Przeszedł on przeszkolenie podstawowe, a po jego zakończeniu rozpoczął służbę w jednostce terenowej gdzie odbył ponad 70 służb. Do Policji został przyjęty blisko 1,5 roku temu i od tej pory służył społeczeństwu, stojąc na straży jego bezpieczeństwa w jednym szeregu z innymi policjantami. Zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie prawem i przyjętymi zasadami podejmował i uczestniczył w wielu interwencjach.”

Przypomniano, że „zdarzenie jest tragiczne w skutkach dla obu policjantów, ich najbliższych oraz policyjnego środowiska”.

Źródło:PAP

Najnowsze